Siano, czyli podstawa żywienia świnki morskiej
: 14 lip 2013, 21:10
Świnki morskie potrzebują w swojej diecie stale dużych ilości dobrego jakościowo siana. Siano dostarcza błonnika niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania procesów trawiennych świnki oraz umożliwia ścieranie zębów trzonowych, co zapobiega ich przerostowi.
Ponieważ trzonowce świnek morskich stale rosną, zwierzątka te muszą stale skubać trawę i przeżuwać, aby utrzymać prawidłową długość zębów. Siano zawiera stosunkowo niewielką ilość składników odżywczych i białka, dlatego nie przyczynia się do otyłości, nawet jeśli świnka spożywa je przez cały dzień. Natomiast błonnik zawarty w liściach i łodygach suszonej trawy, czyli siana, gwarantuje prawidłowe przesuwanie treści pokarmowej w jelitach
tego małego roślinożercy, co zapobiega wzdęciom, zaparciom i innym problemom trawiennym.
Siano jest mieszanką suszonych traw różnych gatunków, w tym kostrzewy, tymotki, kupkówki, stokłosy i życicy. Większość rodzajów traw ma podobną wartość odżywczą, aczkolwiek za najsmaczniejsze i najbardziej wartościowe uchodzą tymotka (ang. timothy, niem. Wiesen-Lieschgras) i stokłosa (ang. brome, niem. Trespe). Dla zwierząt gospodarskich, szczególnie koni, najcenniejszy jest pierwszy pokos, ścinany w porze kwitnienia, następne nazywa się "potrawem". W miarę kwitnienia i zawiązywania się kłosów, większość składników pokarmowych odkłada się w nasionach, a siano zawiera więcej twardych łodyg, jest więc pożywne i twarde. Dobry potraw, czyli drugi i trzeci pokos siana, choć nie tak bogaty w białka i cukry, jak pierwszy, dla małych roślinożerców jest równie wartościowy, ponieważ jest miękki i obfituje w błonnik. Miękkie siano jest lepsze dla małych zwierząt, ponieważ ostre, twarde źdźbła mogą spowodować urazy, szczególnie oczu. Z tego samego powodu nie wolno świnkom morskim dawać słomy.
Z łąki można uzyskać dwa lub trzy pokosy siana, którego jakość zależy od gatunku trawy, pogody i gleby, na jakiej rosła trawa, ale przede wszystkim od sposobu, w jaki zostało zebrane i następnie było przechowywane. Dobre siano ma kolor zielonkawy, co świadczy o dużej zawartości witaminy A, nie pyli i ma charakterystyczny, przyjemny zapach. Nie może zawierać żadnych śmieci, patyków, grudek ziemi ani chwastów, np. ostu). Po włożeniu ręki do środka torby lub kostki siano nie może być ciepłe, gdyż świadczyłoby to o zachodzących procesach fermentacji. Dobre siano nigdy nie może mieć stęchłego, "grzybowego" zapachu pleśni. Siano wilgotne i stęchłe absolutnie się nie nadaje do użytku, nawet jako ściółka.
Siano pastewne zawiera rośliny motylkowe, głównie lucernę (ang. alfa-alfa, lucerne albo purple medic, niem. Schneckenklee albo Blaue Luzerne), która jest dużo bogatsza od trawy w białko, cukier i wapń. Zdrowe świnki morskie, które i tak dostają lucernę w granulacie, nie potrzebują jej jeszcze w sianie. Wyjątkiem jest okres ciąży, karmienia i wzrostu młodych, kiedy zapotrzebowanie na białko i wapń jest większe od przeciętnego.
Lucerna http://przyroda.osiedle.net.pl/Lucerna_siewna.htm
W sprzedaży w sklepach zoologicznych są różne rodzaje mieszanek siana, niektóre z dodatkiem ziół, inne jeszcze z tak zwanymi ekstrudatami, czyli chrupkami ziołowymi. Doskonałe siano proponuje firma Zuzala, godne uwagi jest także siano Herbal Farm i Herbal Pets, prasowane z ziołami w małe kostki. W sklepach można także kupić siano z młodego zboża, najczęściej owsa. Kupując jakiekolwiek siano w sklepie zoologicznym lub supermarkecie, zwróćmy uwagę na jego wygląd i zapach, ponieważ często nie tylko odbiega on od ideału, ale świadczy o tym, że zawartość torby nie spełnia nawet podstawowych norm.
Jeśli mieszkamy poza dużymi ośrodkami miejskimi, lub bywamy w pobliżu hodowli koni, warto także poszukać źródła zaopatrzenia w siano przeznaczone dla tych zwierząt. Ze względów ekonomicznych opłacalny jest zakup większej ilości siana, ponieważ przechowywane w prawidłowych warunkach może długo leżeć bez utraty wartości. Mała kostka siana wystarczy na pokarm i ściółkę dla kilku świnek morskich na kilka miesięcy, w zależności od tego, ile mamy zwierzątek.
Ponieważ trzonowce świnek morskich stale rosną, zwierzątka te muszą stale skubać trawę i przeżuwać, aby utrzymać prawidłową długość zębów. Siano zawiera stosunkowo niewielką ilość składników odżywczych i białka, dlatego nie przyczynia się do otyłości, nawet jeśli świnka spożywa je przez cały dzień. Natomiast błonnik zawarty w liściach i łodygach suszonej trawy, czyli siana, gwarantuje prawidłowe przesuwanie treści pokarmowej w jelitach
tego małego roślinożercy, co zapobiega wzdęciom, zaparciom i innym problemom trawiennym.
Siano jest mieszanką suszonych traw różnych gatunków, w tym kostrzewy, tymotki, kupkówki, stokłosy i życicy. Większość rodzajów traw ma podobną wartość odżywczą, aczkolwiek za najsmaczniejsze i najbardziej wartościowe uchodzą tymotka (ang. timothy, niem. Wiesen-Lieschgras) i stokłosa (ang. brome, niem. Trespe). Dla zwierząt gospodarskich, szczególnie koni, najcenniejszy jest pierwszy pokos, ścinany w porze kwitnienia, następne nazywa się "potrawem". W miarę kwitnienia i zawiązywania się kłosów, większość składników pokarmowych odkłada się w nasionach, a siano zawiera więcej twardych łodyg, jest więc pożywne i twarde. Dobry potraw, czyli drugi i trzeci pokos siana, choć nie tak bogaty w białka i cukry, jak pierwszy, dla małych roślinożerców jest równie wartościowy, ponieważ jest miękki i obfituje w błonnik. Miękkie siano jest lepsze dla małych zwierząt, ponieważ ostre, twarde źdźbła mogą spowodować urazy, szczególnie oczu. Z tego samego powodu nie wolno świnkom morskim dawać słomy.
Z łąki można uzyskać dwa lub trzy pokosy siana, którego jakość zależy od gatunku trawy, pogody i gleby, na jakiej rosła trawa, ale przede wszystkim od sposobu, w jaki zostało zebrane i następnie było przechowywane. Dobre siano ma kolor zielonkawy, co świadczy o dużej zawartości witaminy A, nie pyli i ma charakterystyczny, przyjemny zapach. Nie może zawierać żadnych śmieci, patyków, grudek ziemi ani chwastów, np. ostu). Po włożeniu ręki do środka torby lub kostki siano nie może być ciepłe, gdyż świadczyłoby to o zachodzących procesach fermentacji. Dobre siano nigdy nie może mieć stęchłego, "grzybowego" zapachu pleśni. Siano wilgotne i stęchłe absolutnie się nie nadaje do użytku, nawet jako ściółka.
Siano pastewne zawiera rośliny motylkowe, głównie lucernę (ang. alfa-alfa, lucerne albo purple medic, niem. Schneckenklee albo Blaue Luzerne), która jest dużo bogatsza od trawy w białko, cukier i wapń. Zdrowe świnki morskie, które i tak dostają lucernę w granulacie, nie potrzebują jej jeszcze w sianie. Wyjątkiem jest okres ciąży, karmienia i wzrostu młodych, kiedy zapotrzebowanie na białko i wapń jest większe od przeciętnego.
Lucerna http://przyroda.osiedle.net.pl/Lucerna_siewna.htm
W sprzedaży w sklepach zoologicznych są różne rodzaje mieszanek siana, niektóre z dodatkiem ziół, inne jeszcze z tak zwanymi ekstrudatami, czyli chrupkami ziołowymi. Doskonałe siano proponuje firma Zuzala, godne uwagi jest także siano Herbal Farm i Herbal Pets, prasowane z ziołami w małe kostki. W sklepach można także kupić siano z młodego zboża, najczęściej owsa. Kupując jakiekolwiek siano w sklepie zoologicznym lub supermarkecie, zwróćmy uwagę na jego wygląd i zapach, ponieważ często nie tylko odbiega on od ideału, ale świadczy o tym, że zawartość torby nie spełnia nawet podstawowych norm.
Jeśli mieszkamy poza dużymi ośrodkami miejskimi, lub bywamy w pobliżu hodowli koni, warto także poszukać źródła zaopatrzenia w siano przeznaczone dla tych zwierząt. Ze względów ekonomicznych opłacalny jest zakup większej ilości siana, ponieważ przechowywane w prawidłowych warunkach może długo leżeć bez utraty wartości. Mała kostka siana wystarczy na pokarm i ściółkę dla kilku świnek morskich na kilka miesięcy, w zależności od tego, ile mamy zwierzątek.