CAVIARNIA

Witam. Moja Bella niczym nie pogardzi, zje i pogryzie wszytko co jej sie natrafi na drogę. Tydzień temu włożyłam jej do klatki nowiutką mate łazienkową po 3 dniach była cała obgryziona .. Nie wiem co na to poradzić
Może w jakiejś mieszance namoczyć mate ? Lub coś innego, jakieś pomysły na niszczycielską świnkę ?

Kupić śwince dużo gryzaczków - będzie wolała obgryzać smaczne rzeczy. Fajne są dla takich gryzących świnek wszelkie gałązki, gryzaki, ale też "zawieszki" na marchewkę, dzięki czemu można dać śwince całe warzywo do obgryzania.

Matę spróbuj obrócić "gładką" stroną do góry. Jak świnka dalej będzie obgryzać, to niestety mata nie jest dla niej... Może spróbuj z dry-bedem, jego nie da się tak łatwo zniszczyć.

Witam nie wiem czy piszę w dobrym miejscu bo jestem nowa ale mam problem z gryzieniem mojego prośka.. nie gryzie niczego poza kocem na którym siedzi jak mam go na kolanach i ewentualnie na wybiegu (kładę na dywan taki grubszy koc, bo jak sika to prościej wyprać koc niż dywan ^^ )... boję się żeby mu to nie zaszkodziło, bo jest u mnie dopiero niecały miesiąc (w dodatku jest moją pierwszą świnką) a sam ma ledwo ponad 2,5 miesiąca... można coś na to poradzić? Bo wolałabym żeby nic mu się nie stało.. )

Teraz trochę poczytałam na temat obgryzania i wyczytałam że jak prosiek coś gryzie posmarować to miejsce cytryna ( akurat mojej meli bardzo posmakowała ) lub octem ( ale nie przesadzajmy ). Ocet tak punktowo. I raczej nic nie powinno się stać jak tak obgryza, bo moja bella wciąga co popadnie

Jak świnka nie lubi wapna, to można nim natrzeć, to co gryzie. Słyszałam, że niektórzy tak robią (była akurat mowa o kratkach), chociaż nie wiem na ile to skuteczne, bo moi chłopcy nic nie gryzą, nawet kolb i gałązek, które kupiłam specjalnie po to alby ścierali sobie ząbki (wet mi zalecił).
A co do cytryny, też słyszałam, że nie skuteczna, ale z cytryną pewnie świnkom lepiej smakuje
No ale nie bez powodu świnki zalicza się do gryzoni (choć chodzi bardziej o ich ciągle rosnące siekacze)

Hmm.Kiedy moje Prośki coś nieustannie obgryzają i szarpią, to znaczy że się nudzą (nwm jak u cb) U mnie skutkowało dodawanie urozmajceń do klatki, lub zakup większej, z pięterkiem (ale to raczej tylko ja kupuję nowe klatki prośkom jak się im stare znudzą ) możesz też spróbować kupić wapienko, lub sól dla gryzoni w kostkach

Ale przeciez swinki nie powinny miec wapienka dla gryzoni...
ja moim daje sianko i galazki roznych drzew owocowych i brzozy co pomoglo. A jesli chodzi o prety w klatce to posmarowanie sokiem z cytryny zdalo egzamin. Jedna juz nie gryzie, a drugiej tak posmakowalo, ze zamiast gryzc-wylizuje prety

A niby dlaczego nie? Mi weterynarz polecał właśnie wapienko - powiedział, że to lepsze niż kolby. Choć moi maluchom nie zasmakowało, długi czas leżało w klatce i w końcu wyrzuciłam...

Że pogryzie matę to do przewidzenia.. to oczywiste, że maty służą do obgryzania, nudzi się to gryzie, te zwierzaki prawie cały czas mają potrzebę coś śrutować, dlatego maty won, bo to sztucznie sterylne i wyobcowanie świnki .. swoim daję normalne wióry plus siano gorsze mieszam na wierzchu, z czasem dokładam świeże siano, co lepsze zgryzą, a resztę zostawią i tworzy się naturalna ściółka chroniąca przed zimnem i przed wilgocią , one zaś mają czym zajmować pyski, a ja nie zamartwiam się o nudę świnek.

Nie rozumiem co złego w matach. Myślę, ze świnka ma gdzieś czy ma pod stopami mate czy trociny- ważne że by było wygodnie. U mnie cytryna zawsze działała. Kiedyś też smarowałam witC bo chłopaki jej nie znosili. Chyba warto spróbować jakiś owoców albo warzyw za, którymi dzieciaki nie przepadają.
Zauważyłam też, ze mój Edo gryzie kocyki kiedy jest poirytowany np po sprzeczce z kolegami. Od kąd kupiłam zabawkowe marchewki w chwilach irytacji zaczyna je łapać w zeby i podrzucać. Po prostu znalazł zamiennik na rozładowanie emocji. Może to też wyjście.