Rysiowe LOVE <3 - POŻEGNANIE
: 14 cze 2014, 16:41
Witajcie!
Rozpoczynam ten dział od dnia łączenia moich popcornów
Panowie weszli razem na wybieg o godz. 16.00, czyli w tej chwili są razem już półtorej godziny. Jako, że jest to moje pierwsze łączenie to ciężko mi obiektywnie stwierdzić jak przebiega, ale chyba nie jest najgorzej.
W tej chwili Panowie wspólnie spożywają siano, ale jeszcze przed chwilą biegali głośno kwicząc.
Dużo się myją, szczękanie zębami było jak dotąd tylko 2 razy, a raz (na samym początku) Johnny zaczął głośno nawoływać.
Raz na jakiś czas obaj kładą się plackiem na podłodze, jeden przy drugim, a Rysio rozkłada do tyłu nóżki. Najczęściej Johnny kładzie się zaraz przy tyłeczku Rysiołka i tak sobie leżą. Macie na ten temat jakieś opinie?
Panowie wzięli się właśnie za marchew
Nowe wieści niebawem!
Rozpoczynam ten dział od dnia łączenia moich popcornów
Panowie weszli razem na wybieg o godz. 16.00, czyli w tej chwili są razem już półtorej godziny. Jako, że jest to moje pierwsze łączenie to ciężko mi obiektywnie stwierdzić jak przebiega, ale chyba nie jest najgorzej.
W tej chwili Panowie wspólnie spożywają siano, ale jeszcze przed chwilą biegali głośno kwicząc.
Dużo się myją, szczękanie zębami było jak dotąd tylko 2 razy, a raz (na samym początku) Johnny zaczął głośno nawoływać.
Raz na jakiś czas obaj kładą się plackiem na podłodze, jeden przy drugim, a Rysio rozkłada do tyłu nóżki. Najczęściej Johnny kładzie się zaraz przy tyłeczku Rysiołka i tak sobie leżą. Macie na ten temat jakieś opinie?
Panowie wzięli się właśnie za marchew
Nowe wieści niebawem!