CAVIARNIA

Alika i Feta
Był 29 wrzesień, godz 8.30. Gdańsk. Pan wyprowadzający swojego psa na spacer znalazł w krzakach w ok. kościoła dwie przerażone świnki morskie. A właściwie znalazł je pies. Pan świnki zabrał do domu, zabezpieczył i wystawił ogłoszenie na grupie "zaginione/ znalezione zwierzęta(...)" w nadziei, że może znajdzie się ich właściciel. Ostatecznie właściciel się nie znalazł (i bardzo dobrze!), a zwierzaki trafiły pod opiekę Stowarzyszenia. Okazało się, że to dwie samiczki- jedna już mocno dorosła, druga prawdopodobnie starsza. Zaniedbane, z przerośniętymi pazurami ale oswojone. U jednej liczne towarzystwo w futerku. Starsza, rozetka ma zaczerwienione łapki i strupki na nich, widać również, że ma problemy z poruszaniem się. Tego niestety nie było widać podczas pierwszej wizyty u weterynarza. Mam nadzieję, że to jakieś giga niedobory wit C, tym bardziej, że zmiany na wargach również wskazują awitaminozę. Będziemy diagnozować. Miała też lekko cofnięty jeden siekacz, który został wyrównany. U obu świnek stwierdzono cysty na jajnikach (0,5cm)
Świnki pochodzą z nieznanego źródła, stąd przedłużona kwarantanna wykluczająca ciążę. Da nam to również czas na poznanie ich i na diagnostykę.
Zostały znalezione razem, pilnowały się. Prawdopodobnie od zawsze były razem, dlatego nie planuję ich rozdzielenia.


Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej https://swinkimorskie.eu/SPSM/images/do ... na2020.pdf
Nie kieruję się kolejnością zgłoszeń!
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 120 cm dla dwóch świnek), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz opiekę weterynaryjną specjalisty od zwierząt egzotycznych.
Proszę zapoznać się z https://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php ... &Itemid=83 i https://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php ... &Itemid=88



* Imię świnki- Feta
* Wiek świnki- nieznany, prawdopodobnie 3 lata (na 10.2023)
* Płeć - samiczka
* Numer adopcyjny - 6111
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji wyłącznie do świnki EC+
* Stan adopcji- DS u p. Izabeli z Białegostoku
* Miejscowość, w której przebywają zwierzęta oraz u kogo- Sztum, silje
* Informacje dot. diety- Cavia Complete, siano i zioła, marchew, burak, seler naciowy, jabłko itd.
* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW na forum, lub mail silje_xx@wp.pl
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja








* Imię świnki- Alika
* Wiek świnki- nieznany, prawdopodobnie ponad 4 lata (na 10.2023)
* Płeć - samiczka
* Numer adopcyjny - 6110
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Fetą
* Stan adopcji- [*] 3.11.2023
* Miejscowość, w której przebywają zwierzęta oraz u kogo- Sztum, silje
* Informacje dot. diety- Cavia Complete, siano i zioła, marchew, burak, seler naciowy, jabłko itd.
* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW na forum, lub mail silje_xx@wp.pl
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja









Parę dodatkowych








Foty z dnia znalezienia:
(źródło FB)


A to już moje:





Pazurki..

Nie podoba mi się Alika... Mam wrażenie, że coraz trudniej jej się poruszać. 12.10 byłam na przeglądzie z innymi tymczasami- wzięłam i ją- ponownie. Miała RTG, gdzie wyszły ogromne zmiany w kolanach, które na pewno bolą i uniemożliwiają normalne chodzenie. Ale ona ma jakby postępujący.... niedowład? Jak próbuje uciekać, to tylna część ciała nie nadąża, zdarza się jej przewrócić. W kręgosłupie Dr nie dojrzała żadnych zmian, więc nie wiem, co się dzieje. Przy następnej okazji zabiorę ją znowu, może trzeba wziąć krew na EC? Nie wiem, co jeszcze można sprawdzić. Krew ok, bobki ok, apetyt ok, a kondycja świnki coraz bardziej kiepska...

Stan Aliki coraz gorszy... Jutro biorę ją ponownie na badanie bo mam wrażenie, że to równia pochyła. Świnka od tygodnia na sterydzie i Milgammie - i nic.
Po klatce pełza, jak się wystraszy i chce przyśpieszyć to się przewraca. Przykro się na to patrzy. Apetyt też gorszy, chociaż ratunkowej zdecydowanie odmawia.
Nie są to zaburzenia typowe dla EC, bo nie ma podrzucania głowy, przekrzywiania głowy, kręcenia się. To coś innego, ale jeszcze nie wiemy co..

Ed. Warzywka jednak smakują nadal.

silje pisze: ↑26 paź 2023, 19:55 Stan Aliki coraz gorszy... Jutro biorę ją ponownie na badanie bo mam wrażenie, że to równia pochyła. Świnka od tygodnia na sterydzie i Milgammie - i nic.
Po klatce pełza, jak się wystraszy i chce przyśpieszyć to się przewraca. Przykro się na to patrzy. Apetyt też gorszy, chociaż ratunkowej zdecydowanie odmawia.
Nie są to zaburzenia typowe dla EC, bo nie ma podrzucania głowy, przekrzywiania głowy, kręcenia się. To coś innego, ale jeszcze nie wiemy co..

Biedna jest bardzo ale ja trzymam kciuki za nią

Też bardzo trzymam za dziewuszkę!

Byłyśmy dziś na badaniu. Stan Aliki jest ciężki, rokowanie wg dr Judyty- ostrożne.. Najprawdopodobniej przyplątało się zapalenie móżdżku, mniej prawdopodobna opcja- zap ucha. Mała ma założony wenflon do tylnej łapki, dostaje przez niego Metronidazol. Poza tym Fenbendazol, Enroxil i nadal Encorton i Milgammę. Dr powiedziała, że do poniedziałku powinno być widać, w którą stronę to zmierza i czy leki działają. Na razie jest źle. Alika postawiona w klatce zaczęła pełzać przed siebie o oczywiście przewróciła się i nie mogła pozbierać. Przygotowałam jej zatem wysokie legowisko, ma w nim wszystko, co potrzebne- sianko, jedzenie i wodę w zasięgu. Widać, że jej tam dobrze, opiera się o ścianki i czuje się bezpiecznie. Na szczęście ładnie je i widać, że chce żyć. Oby się jej udało, bo jeśli miałoby się to skończyć w ten sposób i to właśnie teraz, kiedy dostała szansę na dobre życie, to by było naprawdę nie fair... Na razie walczymy.

Alika niestety nie dała rady
Znalazłam ją martwą dziś rano. Spodziewałam się tego, ale i tak jest mi przykro. Patrzę na zdjęcia sprzed miesiąca... Na nich piękna, dorodna i wydawałoby się- zdrowa świnka. Wyniki krwi miała idealne.
Dziś jej nie ma... Dlaczego? Co się stało? Dzień po dniu była coraz słabsza, cała bateria leków, na koniec kroplówki i dokarmianie- wszystko na nic. Nie ma jej. Nawet przez chwilę nie było lepiej. Równia pochyła, niezależnie od tego co robiłam. Jeszcze nie wiemy, co się stało..
Dla Aliki

silje pisze: ↑03 lis 2023, 23:14 Alika niestety nie dała rady
Znalazłam ją martwą dziś rano. Spodziewałam się tego, ale i tak jest mi przykro. Patrzę na zdjęcia sprzed miesiąca... Na nich piękna, dorodna i wydawałoby się- zdrowa świnka. Wyniki krwi miała idealne.
Dziś jej nie ma... Dlaczego? Co się stało? Dzień po dniu była coraz słabsza, cała bateria leków, na koniec kroplówki i dokarmianie- wszystko na nic. Nie ma jej. Nawet przez chwilę nie było lepiej. Równia pochyła, niezależnie od tego co robiłam. Jeszcze nie wiemy, co się stało..
Dla Aliki

dla Aliki

Nie tak się miała skończyć twoja historia kuleczko... mam nadzieję że w miejscu w którym jesteś już nie bolą cię nóżki i możesz sobie tuptać po łączce