Puchata lwica i dwie córy- Ciastka ćwierka str.142

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: urszula1108 »

Teżswoim daję liście rzodkiewki. Nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć :pocieszacz:
Obrazek
Mk1609

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Mk1609 »

Przepij ją, nie umiem wyjaśnić jak to działa ale mogę opisać historyjkę na faktach.

Kiedyś miałem królika miniaturkę, od sąsiadki dostałem ściółkę która była dopiero testowana. Królik oczywiście zamiast się w nią załatwić to stwierdził że jest pyszna, efektem czego niewiele brakowało jakby się sam wybrał za TM, skubańca zmuszałem do picia dużej ilości wody. Uratowało go "przepicie" wodą przegotowaną. Nigdy więcej nie ugryzł rzeczy sztucznych a ja więcej nie użyłem kolorowej ściółki.
Królik po tym zdarzeniu żył jeszcze około 6 lat.

Będzie dobrze.
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Anulka1602 »

Wiem Ulcia :buzki:
Małż jak wróci z pracy i zobaczy Ciastki wygolony brzuch to dopiero będzie masakra bo on na ich punkcie jest przewrażliwiony :laugh:
Już sobie wyobrażam jak najpierw będzie zadawać milion pytań a potem co chwile będzie latać do klatki i sprawdzać co robi i jak się ma Ciastka i czy je.
Mk 1609-dziękuję!
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Anulka1602 »

Moja kochana wiewiórcia pięknie wypiła kropelki :yahoo:
Postawiłam ją przy misce z ziółkami i ładnie je :yahoo:
boe22

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: boe22 »

Nooo liści rzodkiewki już od lat nie daję. Paskudnie sypane cholerstwo.
Po tym jak pewnego pięknego dnia 6 sztuk zaczęło lać wodą z tyłka, stwierdziłam, że lepiej sobie te liście odpuścić....
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Anulka1602 »

Ja też im już nie dam bo nie będę ich narażać na zatrucie itp. Ciastka jak narazie robi brzydkie bobki ale z niej nie chlusta i mam nadzieję że będzie lepiej.
Mk1609

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Mk1609 »

Napewno będzie dobrze. Dojdzie do siebie.
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Anulka1602 »

Boby mamy nadal brzydkie ale nie jest gorzej bo nie ma biegunki. Od 13 wiewiórcia zaczyna trochę jeść - co jakiś czas idzie do misek i je ziółka,karmę,pije wodę i skubie sianko. Dużo poleguje ale już w klatce a nie w domku na wybiegu.
A teraz muszę pochwalić moją panikarę bo bardzo się bałam że będzie cyrk z podaniem jej leku ze strzykawki a tu nie dość że nie było darcia ani uciekania to jeszcze nie musiałam jej otwierać i trzymać pyszczka bo ruda kluska sama otwierała pysio i bez problemu pięknie piła lekarstwo :yahoo:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: martuś »

Kolejny lekoman? :laugh:
Zdrówka dla Ciastki :buzki:
Obrazek
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98

Post autor: Anulka1602 »

martuś pisze:Kolejny lekoman? :laugh:
Zdrówka dla Ciastki :buzki:
Wychodzi na to że mam lekomana. Hihihihi
Ona dziś pierwszy raz w życiu dostała coś ze strzykawki więc byłam pewna że będzie dramat a tu....pełen luzik i w gardziel dobrze włazi. Hihihi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”