Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Mam nadzieję, że Ai nie przebije Nali. I tak ciężko chodzi.
A wymieniłam nikona D3000 z obiektywem kitowym 18-55 na nikona D5300 z obiektywem kitowym 18-105. Chciałam wymienić tylko obiektyw, ale ale okazało się, że sam obiektyw niewiele tańszy niż z body. Obiektyw ma większą średnicę, więc wpada więcej światła a i matryca w aparacie chyba też jest jaśniejsza. Jestem z niego bardzo zadowolona. Oczywiście są sytuacje, w których się nie sprawdza, ale szukałam czegoś uniwersalnego, żeby pstryknąć i coś z bliska i coś z daleka nie dźwigając ze sobą kilku obiektywów.
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: martuś »

Ja mam D5200. Ale faktycznie dwa obiektywy są czasami denerwujące bo trzeba co chwilę zmieniać w zależności od potrzeb :?


A Nala z taką masą nawet biegała :lol: I nikt nie wiedział dlaczego była taka gruba bo była przebadana na wszystko, jadła tyle samo co Nutka a waga była kosmiczna...
Obrazek
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Pewnie pomiędzy 5200 a 5300 niewielka różnica. Pomiędzy 3000 a 5300 różnica jest kolosalna, zwłaszcza w wygodzie użytkowania. Dla mnie dwa obiektywy nie wchodzą w rachubę z dwóch powodów:
- ciężar - jak w plecaku kanapki, woda i ciuchy na cały dzień, to nie będę jeszcze taszczyć w góry dodatkowego ciężaru
- wymiana obiektywów - często sytuacja jest dynamiczna, a tu nie ten obiektyw na body; w górach nie zawsze też można bezpiecznie obiektyw wymienić
Po rozważeniu wszystkich za i przeciw padło właśnie na to, co mam. W domu leży obiektyw 55-200, ale bardzo rzadko używany.
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: martuś »

Ja już od dwóch lat nigdzie nie jeżdżę na urlop więc na razie jakoś sobie radzę. Ale w górach to faktycznie ciężko i raczej z moim sprzętem bym się nie odważyła.
Skoro masz nowy aparat, masz teraz wolne w pracy to dlaczego nie ma z dzisiaj zdjęć dziewczynek? :neener:
Obrazek
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Nowy aparat mam już 1,5 roku. Właśnie zakup aparatu zmobilizował mnie do założenia wątku :102: Zdjęć nie ma, bo dziewczyny się pochowały i przespały cały dzień. A po południu sprzątanie, które trwa 3x dłużej przy intensywnej pomocy świństewek.
A aparat wszędzie ze sobą zabieram. Nawet zimowe wyjścia w Tatrach, choć akurat takie warunki mnie zawsze trochę niepokoją ze względu na kondensację. Jedyne co zawsze robię, to zawsze nakręcam filtr na obiektyw. Wiem, że to pogarsza jakość zdjęć, ale już kilka razy przejechałam obiektywem po skale, więc wolę zniszczyć filtr niż obiektyw.
A jak sobie obiektyw radzi w ciemnych pomieszczeniach, to widziałaś na funpage'u naszego muzeum :szczerbaty:
Jaki Ty masz obiektyw?
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: martuś »

Dziewczyny chciały pomóc a Ty narzekasz :nono: Musiały Cię pilnować żebyś nie zniszczyła ich domu :nie_powiem:

Na fb widziałam, że znowu nawiedziła Was banda dzieciaków :laugh:

Ja w sumie przez zwierzaki nigdzie nie jeżdżę... :? Frugo jest chory i trzeba mu dwa razy dziennie dawać tabletki. To jeszcze w miarę tato by ogarnął no ale świnek nie zostawię... W sumie to Nutki... Bo Tolę kilka dni po korekcie już bezpiecznie mogę z kimś zostawić a Nutka w każdej chwili może coś wymyślić... A w Tatry zanim dojadę pociągiem to 12 godzin. Kocham nasze góry no ale na razie zostaje mi tylko oglądanie ich na zdjęciach.
Obrazek
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Zwłaszcza Helutka jest taka pomocna :102:
W tym tygodniu też mamy zajęcia wtorek-czwartek, a ja na antybiotyku. Dobrze, że koleżanka lubi prowadzić zajęcia. Ja nie przepadam za tym, a do tego mam chrypkę od tygodnia. Za to na mojej głowie jest zrobienie grafik na warsztaty :D
A planowanie wyjazdów pod kątem świnek też znam. Cztery lata karmiliśmy Malucha.
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: Cynthia »

Ula jest naszym bohaterem, odebrała dziś świnkę interwencyjnie, brawa dla niej!! :jupi:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Żadnego bohaterstwa nie było. Wszystko odbyło się tak szybko, że nie wiemy nawet jak ma na imię.
Oto nasza bohaterka :love:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Zakochałam się :love: Ona jest cudna. W ogóle nie boi się człowieka, szybko nauczyła się korzystać z kapciocha i wywala stopiszcza. Zresztą sami popatrzcie :love:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrze, że dzisiaj przekazujemy ją dalej, bo gdyby u nas dłużej była, to bym jej nie oddała. Co prawda sama chyba musiałabym sie wyprowadzić, żeby zrobić dla niej miejsce, ale co tam :102:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”