Chlewik u Chrumki
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2039
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
I znów troszkę mnie tu nie było....Ale zrobiliśmy Czesi pełne badania krwi i Czesia jest zdrowa !
Nie ma nic niepokojącego w badaniach. Za to Lusia narobiła nam wielkiego strachu- usłyszeliśmy w piątek że niekiedy furczy przy oddychaniu. Gdy zdażyło się to po raz pierwszy pomyślałam że może coś za łapczywie jadła. Ale gdy wczoraj znów jej się to powtórzyło i trwało dłużej to za telefon i do MV - opisałam sytuację bo okazało się że pełno pacjentów. Zapisałam ją na dziś tzn na niedzielę ale byliśmy gotowi jechać gdyby jej się pogorszyło. Łzy w oczach- tym bardziej że Lusia to już starsza Pani, i wydawało nam się że w domu za cicho ...Wstajemy dzisiaj- cisza Lusia nic nie furczy, mimo to pojechaliśmy- wiadomo że prosiałki chorobę kryją . Dr Judyta podziwiała gabaryty Lusi ale po dokładnym osłuchaniu okazało się że czysto i nic nie słychać w płucach czy oskrzelach. Ufffff
Dostała jednak tolfedynę na cztery dni raz dziennie- lepiej na zimne dmuchać... Wszak zimno było ostatnio
. Pozdrawiamy zatem wszystkich cieplutko. Kamień spadł z serca. Oby do wiosny.
Właśnie dostałyśmy mądrą poradę od Cynthii że może mamy za suche powietrze i dobrze by nawilżyć. Dziękujemy i się zastosujemy.
Kaloryfery co prawda na codzień wyłączone ale jak ten największy mróz był to na trochę włączaliśmy... Zatem idę robić pranie i porozwieszam ręczniki 
Właśnie dostałyśmy mądrą poradę od Cynthii że może mamy za suche powietrze i dobrze by nawilżyć. Dziękujemy i się zastosujemy.
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2039
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
A to nasza Lusia - ma już 7 lat














- martuś
- Posty: 10220
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2039
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
Dziś mija rok od śmierci Lili. Smutno. Zawsze będę pamiętać ... A jutro mam imieniny i dzień babci....
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23216
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
Aga, życie toczy się dalej...
Jutro masz imieniny
Jutro masz imieniny
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2039
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
Dziękuję :buzki:ale łezka w oku się zakręciła za szybko te prosiaczki nam odchodzą....
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
no niestety za szybko odchodzą..
Ale za to jaki piękny wiek ma Lusia
życzymy jej o wiele, wiele więcej! 
Ale za to jaki piękny wiek ma Lusia
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
Łał...7 lat
Rzeczywiście świneczki odchodzą nie wtedy, kiedy powinny...Może mogłabym się pogodzić z ich odejściem taki naturalnym, ze starości, ale nie potrafię się pogodzić z chorobą...Tym bardziej, jak jest poprzedzona walką, która jest przegrana...
Dużo zmartwień nasze misie wprowadzają w nasze życie, ale więcej jest jednak radości
Wszystkiego najlepszego na imieniny
Rzeczywiście świneczki odchodzą nie wtedy, kiedy powinny...Może mogłabym się pogodzić z ich odejściem taki naturalnym, ze starości, ale nie potrafię się pogodzić z chorobą...Tym bardziej, jak jest poprzedzona walką, która jest przegrana...
Dużo zmartwień nasze misie wprowadzają w nasze życie, ale więcej jest jednak radości
Wszystkiego najlepszego na imieniny
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12541
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Chlewik u Chrumki
Chrumka się w wątku nie chwali zarazą, jaką jej podrzuciłam 