Ostatecznie zdecydowałam się na konsultacje w Med-Wet w Bielsku. Po zrobieniu wszystkich badań (krew, posiew) prawdopodobnie to jednak hormonalne, tj. tarczyca. Jedyne, co wyszło w badaniach to podwyższony poziom do 5,85. Ale na nadczynność tarczycy to nie wyglądało w ogóle (zupełnie inne objawy), stąd być może problem z diagnozą. Dostała do jedzenia tabletki, dzisiaj pierwszy raz zje. Za 2 tygodnie mam się zdzwonić z panią doktor, jak to wygląda.
Mam też małą Pchełkę, zaadoptowaną ze Stowarzyszenia. Mała je i rośnie, powoli się oswaja. Po dostaniu zielonego światła od pani doktor połączyłam je. Trochę ganiania, poszło futro, ale nic poza tym. Na razie jest rozejm, choć nadal ganiają się jak głupie po klatce. Tzn Gypsy gania małą.
Zdjęcia Pchełki i z łączenia:
Zobaczymy co będzie dalej.
Obecnie w domu: Anatol vel Młody
Za TM: Twister, Kapsel, Toto, Pchełka i w końcu też Gypsy
