Naleśnikarnia: Florek i Zdzisio

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: Piaseczno/W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

Dziękujemy serdecznie za życzenia! :)
Nie dajmy sobie łyżką dziegciu zepsuć całej beczki z miodem. Dobrych wieści jest więcej niż tych złych. Owszem, uwierzyliśmy wetce, iż Naleśniczek jest chory, mimo, że on wygląda kwitnąco: wcina, "rodzynkuje", teleportuje się z miejsca na miejsce, rozgląda się z zaciekawieniem i zadziera nosa że hej. Diagnozy nie przyjął do wiadomości, strasznie się wyrywa przy podawaniu leków, co za siła :o , to nie jest cierpiąca i słaba świnka, ale wkurzony knur: Zabieraj te łapy Duża, bo cię strzelę z baniaka. :angry: Poza tym cały czas jest spokojny, tylko ten moment go rozdrażnia, bo wiadomo, służba powinna smakołyki zapodawać, a nie jakieś syropy. Z tymże, wg mojej osobistej teorii, nieco głębszy oddech miał już od dawna, jeszcze przed jesiennym chorowaniem i po wyleczeniu to się nie zmieniło. Wspominam o tym, ponieważ wtedy weci raczej przypisywali to ropniowi na krtani, a mi się wydaje, że to może być bez związku. Zapomniałam się zapytać, ale nie kazali świniaka z zapaleniem płuc jakoś izolować (staruszek planuje wpaść na imprezkę urodzinową Wicherka) ani przestawać zamieniać świnie miejscami więc nie podejmujemy żadnych zwiększonych środków ostrożności. Poza lekami oczywiście. Po tych drożdżakach u Wicherka wywaliliśmy im tekturowy domek, reszta sprzętów została po staremu. A skoro jesteśmy przy maluchach: przed marchewką i po to inne świnie. ;) Na diecie bezcukrowej protestowali, nawet raz ktoś (czyżby Florek?) wywalił pudło (psując naszą prowizoryczną zagrodę) i wykopał pustą miskę z kocyka na płytki: Zobacz, naprawdę nie ma nic ciekawego do jedzenia! Za to po marcheweczce, na znak, iż strajk skończony, wyczyścili ze wzgardzonej karmy dwie miseczki i wyżarli całe siano z paśnika w tempie ekspresowym: Wreszcie była dobra zagrycha. :lol: Aha, i żeby nie było, że nic nie piszę o Nicku, jego dzisiejsza waga (nie zmyślam) to dokładnie 1234 g.
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: Piaseczno/W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

Chlust! Śmigus-Dyngus! :lol: Dzisiaj mokre świnki (ale spokojnie - zdjęcia są z upalnego lata). ;)

Florek, Nicek, Wicherek
Obrazek

przyjaźni oraz grzeczni, a przede wszystkim łakomi :roll: - staruszek i maluszek - Naleśnik z Wicherkiem
Obrazek

dwa łobuziaki, aktualnie pokłócone i stęsknione, Florek z Nickiem :nono:
Obrazek

Teraz ja będę górą, OK?
Obrazek

Widzisz jaka czysta woda? To całe mycie nie było konieczne...
Obrazek
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Asita »

Haha :lol: Wsadź świnkę do wody, to od razu przyjaźń zawita między skłóconymi :lol:
Mimo wszystko życzę im jak najmniej spotkań z wodą :lol: Chyba żadna świnka tego nie lubi... :roll:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: katiusha »

Woda jak miłosny eliksir :lol:
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: Piaseczno/W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

To nie żart! Żaden Prima Aprilis, dziś jest Pierwszy Dzień Florkowy, a jutro Drugi Florkowy itd. :lol:
Przypominam i ogłaszam, że właśnie rozpoczął się "miesiąc Florka" :102: :
Obrazek
Hmm, mikrorefleksja a propos wątku edukacyjnego z kalendarza. Ostatnie fotki jakie wrzucałam to świnki w kąpieli, a grzebienia, szczotki, specjalnych nożyczek do pazurków, ani nawet kalendarza SPŚM u nas na składzie ni ma... :redface:

Początek miesiąca, to i warto chwilę pomyśleć: Ech, co ja robię z moim życiem? :o :rotfl:
Obrazek
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Asita »

Nie masz kalendarza ani szczotki dla świnek? Ojoj... :lol:
Specjalnych nożyczek do pazurków to ja też nie mam...znaczy mam, ale za duże...u wetki tnę ostatnio ;)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Marikaaa
Posty: 424
Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
Miejscowość: Piaseczno/W-wa
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: Marikaaa »

Od zawsze pazury obcinamy weterynarzem. ;) Mądrzy ludzie piszą krótko. A ja mam wrażenie, że w tym rozrywkowym dniu napisałam za mało. :szczerbaty:

- Co za idiota znowu się drze?
- A wiesz chociaż który?
- Florek!
- Nie.
- Wicherek?
- Nie.
- Nicek?
- Nie.
- Naleśnik??? Ojoj, co się stało biedaczku?

Ykhm, a co się mogło stać? Nicek musi zjeść, napić się, wyspać się, naubliżać ważniakom, czasem cmoknąć w rączkę damę, która prowiant przynosi, no i... coś tam jeszcze, choć raz w miesiącu, ale tak porządnie i z pasją... A on może godzinami... Skoro jest okazja to Naleśnik rozpoczyna koncert operowy: Wcale się nie złoszczę ja-aaa! Wierzę, że dotrze do twego łba-aaa! Nie podoba to się mi-iii! Nawet współczuję ci-iii! Żeś taki głupiutki-iii! I nie wychowany i-iii! Nie szukam odwetu-uuu! Po prostu chcę wyspać się tu-uuu! Ale najpierw ci przetłumaczę-eee! Zachowuj wreszcie się-eee! Bo nas zgarną do zlewu-uuu! I wyszorują z tego chlewu-uuu! A pamiętasz, że woda jest, brrr, mokra? 8-)

U weterynarza też były naleśnikarskie popisy:
Aaaa, to ja morska świnia-aaa! Co się tu wyczynia-aaa! Ten kark jes... - ej, no... Jak to, już po wszystkim? Ale przecież ja tu przyjechałem koncert dać? Jeszcze mogę, ho ho! To była dopiero rozgrzewka... Może jednak ktoś da mi pretekst? No, prosię bardzo... :roll:

Częstotliwości owych nie da się nie usłyszeć również przez ściany. A więc podsumowując, mamy w domu krzykacza, dwie piszczałki i jednego chichracza. Ustalone zostało, iż prawo do spania z nami mają jednak tylko panowie NN, tzn. mogą sobie brykać w nocy po kocykach. Natomiast krzykacz-Florek, choć drze się krócej i mniej przenikliwie, to jednak częściej więc musi nocować za zamkniętymi drzwiami. A powichrowana piszczałka lodówkowa, no cóż, razem z nim, dla towarzystwa. A rano robimy zamianę. I tylko Florek się wkurza na mnie, bo go za wolno przenoszę: :angry: Weź ruszaj się szybciej, żebyśmy zdążyli złapać Nicka! Niuch, niuch, przecież czuję, że przed chwilą tu był!
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805 :)
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
katiusha

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: katiusha »

:laugh: :nie_powiem: Mozna zawsze zainwestowac w stopery Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Naleśnik, Nicek, Wicherek i Florek

Post autor: porcella »

Czyli zdrowie Naleśnika wzorcowe?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”