Strona 10 z 15

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 06 lip 2016, 18:26
autor: Alex
A u mnie za to miska z woda byla pgardzona i woda wylewana a z poidla ciagna na zmiane. Mi prosiaki oskubly wredzle z poduszki :lol:

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 17 paź 2016, 14:45
autor: Pandorzaste
Kurde, nie ma komu zdjęć robić, ale świniaki żyją. Zdjęcia będą jak pani stanie na nogi.

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 17 paź 2016, 16:10
autor: Cynthia
Żarłacze białe pozdrawiają siostrę z DS

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 18 paź 2016, 7:32
autor: katiusha
Będziemy czekać I zdrowia życzymy! :102:

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 28 paź 2016, 20:37
autor: Chocolate Monster
Zdjęcia,zdjęcia?Gdzie jesteście?

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 08 lis 2016, 16:40
autor: Pandorzaste
Pani na antybiotyku, na oczy prawie nie widzi i świnek czasem zarazić nie chce. Ale jak się podniesiemy to i fotki będą. Panienki rosną ładnie, choć oczywiście zazdroszczę Joli czy Cynthii ile ich chlewiki drogie ważą, ale moim panienkom tylko fitnessy w głowach.

Biały żarłacz Pierwszy Wredny, a także Ta Świnka Która Koncertuje Na Kratach waży dziś 964 gramy, natomiast Małe Czarne, tudzież Ta Która Donośnie Protestuje i Ma Uszy Słonika waży 944 gramy. Gdyby tak nie szalały, to by pewnie się bardziej zaokrągliły, ale trafiły mi się prawdziwe miłośniczki sportów wszelkich i sprinterki :lol: .

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 08 lis 2016, 17:15
autor: Pandorzaste
Ale mam trochę zdjęć, kiedy to chciałam zrobić słodkie zdjęcia naszych prezentów ślubnych razem z prosiaczkami. Prosiaczki miały odmienne od mojego zdanie co do pozowania XD.

Obrazek
Zachowywały dalece posuniętą ostrożność

Obrazek
Zielone mogę skubnąć...

Obrazek
Ale wolę je jeść na dywanie!

Obrazek
Bo to czerwone jakieś podejrzane takie!

Obrazek
Ulubiony schron i zabawka - karton!

Obrazek
Na chwilę... powącham tylko...

Obrazek
No, odrobinę skosztuję!

Obrazek
Tym razem na czerwonym!

Obrazek
Ej, co tam masz? Nie dam, mój liść!

Obrazek
Uciekamy stąd!

Obrazek
Omnomnom?

Obrazek
Ale dywan wciąż lepszy!

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 10 lis 2016, 18:14
autor: katiusha
:lol: Bo co to dla nich za prezenty, niejadalne jakieś głównie Obrazek
Mam nadzieję, że zdrówko wraca :fingerscrossed:

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 01 gru 2016, 1:10
autor: Pandorzaste
Świnki napędziły mi stracha. Mówiąc prościej, skoro przerabialiśmy już zaparcia (a potem tarczycę i wątrobę, sniff), to teraz przyszła pora na pierwsze biegunki. Boby były zdecydowanie zbyt plastyczne, niektóre nawet rozpadały się na mniejsze, nieprzyjemnie pachnące placki. Oj, za luźno. Zdecydowanie z bobami Gajki było gorzej.

Początkowo reakcja była więc (poza panicznym wydzwanianiem do świnkowych guru) stonowana, przeszły przymusowo na suchą dietę, zaczęłam podawać im probiotyk i mało nie umarłam na zawał stwierdzając, że po jednym dniu boby nie są takie jak być powinny.

Boby zrobiły się idealne po trzech dniach. Gdy wróciły mokre rzeczy do diety, oczywiście od razu podałam im ich za dużo, no bo tak kwikały, nooo, to znowu część bobów była plastyczna, ale szybko minęło i teraz jedzą i bobczą normalnie, niestety, zgubiły przez to trochę wagi. Gajka mi spadła o 50 gram, i maleństwo waży teraz tylko 894 gramy, Naewia poleciała jakieś 30 gram w dół. Zważymy je za tydzień, dostają póki co poza normalnym jedzonkiem trochę płatków owsianych. Bardzo się martwić takim spadkiem, czy jest on akceptowalny?

Co do biegunki, to wszystko wskazuje na to, że niestety zawiniła babcia, chcąca dobrze. Podała im przemrożone zielonki z dworu, w zdecydowanie za dużej ilości na dodatek. Na razie staram się babcię nauczyć, że nawet jak my jesteśmy w pracy a świnki kwikają, żeby im nic samowolnie nie dawała.

Re: Gajka i Naewia - dwie najlepsze wiedźminki//darth cavie

: 01 gru 2016, 8:41
autor: Asita
Z mojego doświadczenia wynika, że świnka szybko może dostać brzydkich bobów, a trochę czasu zajmuje ich "wyleczenie". Więc cierpliwości i jak widzisz, że któregoś dnia jest już lepiej, to dietę potrzymaj przez chociaż jeszcze 2 dni ;) Probiotyk też popodawaj przez tydzień ;)