CAVIARNIA

Zaczynam się trochę martwić, Jadzia obsikuje od wczoraj Aurorkę... teraz ją pogoniła po klatce bo tylko Aurora w niej śpi, reszta na wybiegu.. tak że mała zaczęła wołać, przejrzałam futro, nic nie ma, ona często panikuje.. Ja chyba teraz też, to w normie czy po prostu jestem przewrażliwiona?

Docierają sie baby. Kasia, jak była mała, też na początku była ganiana przez Ninkę, a teraz Ninka musi schodzic z drogi

Moim zdaniem w normie. Wiesz, u mnie Ahri jest taką trochę panikarą, i co na nią Shani zaturkocze, to się skarży i płacze. A zęby nigdy nie szły w ruch...

Może macie racje, ale mała wczoraj zrobiła pierwszego naleśnika i nóżki do tyłu dziś jest tydzień jak jest u Nas, i ponad 4 miesiące jak Jadzia przyjechała, jak ten czas leci
W poniedziałek albo wtorek biorę pozostałe panny na przegląd + chomiki
Z Tiną coraz lepiej, ale dla mnie to jakaś masakra, dostała taką wlewkę do ucha, i muszę jej to wpuszczać, a ta takie cyrki odprawia że jakimś cudem nagle siedzi mi na plecach a tyłek mam przy twarzy

Ja do podawania leków zawijam świnki w kocyk, tak, żeby nie mogły uciekać...

Tina ucieka nawet z koca, to straszna panikara i musze uważać na te ucho i żołądek więc koc odpada.

Ehh, uparta dziewczynka...

Kochani ! Cieszę się jak wariatka, aaa ! Haniuś ma wstępną rezerwację !

Super Oby się udało!

Super Teraz pozostaje trzymać kciuki za pozytywną WPA i dobry domek dla małej