Re: "Nie kupuj - adoptuj" - nic nie znaczącym sloganem?
: 05 mar 2015, 16:11
				
				Zazwyczaj DS moich tymczasów nie miały nawet konta na forum.  
			
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/

Wiec nie bierz pod uwagę pojedynczych przypadków, które trwały dłużej. Totalna hipokryzja.Angelika85 pisze:[
Widzisz, masz napisane na forum ponad 500 postów, więc akurat Twoje doświadczenia nie są wymiarowe w stosunku do tego, co napisałam.
 Moje prosięta są inteligentne, szybko się uczą / siusiają do kuwetki /, reagują na mój głos, z dnia na dzień widzę jak coraz bardziej ufają mi / biorą już smakołyki z ręki i dają się bez problemu głaskać /. Są wspaniałe i nie zamieniłabym je na żadne inne. A kolor futerka? Co to za różnica, jaki jest. Każde zwierzątko chce być kochane i mieć swój dom.
 Moje prosięta są inteligentne, szybko się uczą / siusiają do kuwetki /, reagują na mój głos, z dnia na dzień widzę jak coraz bardziej ufają mi / biorą już smakołyki z ręki i dają się bez problemu głaskać /. Są wspaniałe i nie zamieniłabym je na żadne inne. A kolor futerka? Co to za różnica, jaki jest. Każde zwierzątko chce być kochane i mieć swój dom. Przykro mi, że Pani jeszcze nie znalazła idealnego prosiaczka... może on zmiękczył by Pani serce i otworzył oczy : )
 Przykro mi, że Pani jeszcze nie znalazła idealnego prosiaczka... może on zmiękczył by Pani serce i otworzył oczy : ) 
 nie tylko te ze strony głównej, ale też te laboratoryjne.
 nie tylko te ze strony głównej, ale też te laboratoryjne.
Hm.Angelika85 pisze:
A co do przedmiotowego traktowania zwierzaka.
Ludzie mają swoje gusta. Jeden ma w domu yorka, drugi bernardyna, a trzeci kundelka. Tak samo jest ze świnkami - jeden będzie chciał długowłosą, drugi białą, a trzeci łysą. Dla Ciebie może to dziecinne, ale niektórzy chcieliby jednak zaopiekować się zwierzątkiem, które sami sobie wybiorą i które zaczaruje ich w jakiś sposób swoim wyglądem czy spojrzeniem. Nie widzę nic złego w tym, że ktoś zamiast yorka będzie wolał przygarnąć syberiana husky, ale widocznie jestem bezczelną materialistką dla której zwierzęta to przedmioty. Tak czy inaczej, takie podejście "wszystkie świnki są cudne, więc bierz tę i nie dyskutuj, nie masz przecież trzech lat" na pewno nie przysporzy wam zwolenników adopcji.
 a co do białasów to bardzo mi się podobają i też jak tylko moja czwórka się uspokoi chce białego laborka. Oczywiście nie będę ukrywać że uwielbiam umaszczenie agouti we wszystkich kolorach ale to naprawdę nie było moje kryterium bo przeciez już mam wyjątkowego silver agouti a takich w SPŚM nie ma do adopcji. Gdybym chciała konkretna świnkę kupiłabym z hodowli, wydatek 150zł to naprawdę dla mnie żaden problem.
 a co do białasów to bardzo mi się podobają i też jak tylko moja czwórka się uspokoi chce białego laborka. Oczywiście nie będę ukrywać że uwielbiam umaszczenie agouti we wszystkich kolorach ale to naprawdę nie było moje kryterium bo przeciez już mam wyjątkowego silver agouti a takich w SPŚM nie ma do adopcji. Gdybym chciała konkretna świnkę kupiłabym z hodowli, wydatek 150zł to naprawdę dla mnie żaden problem.
