Strona 10 z 15

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 19 lip 2014, 12:23
autor: Katrin86
Karolek nie ma wzdętego brzuszka, zakończył kontakty z apl i ma brać tylko bakterie, za dwa tygodnie do kontroli wagi - wyniki dzisiejszej wizyty u weta :D

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 19 lip 2014, 14:08
autor: martuś
To super! :jupi: A ktoś się już nim interesował czy na razie cisza?

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 21 lip 2014, 8:56
autor: Katrin86
Martuś mam panią kurier zainteresowaną adopcją jednej lub dwóch świnek, ale czeka do września (szuka innego mieszkania).
Poza tym póki Karolek miał problemy z brzuszkiem to nie dawałam ogłoszenia o adopcji.

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 22 lip 2014, 10:22
autor: Katrin86
Przeklejam z wątku Kropelka, bo pisać mi się nie chce tego samego drugi raz :szczerbaty:

Re: Przystojny Kropelek [Słupsk]

Postautor: Katrin86 » niecałą minutę temu
Wczoraj wieczorem Kropelek razem z Karolkiem byli na mizianiu, nie terkotali do siebie nic, tylko Karolek coś piszczał, ale się uspokoił. Kropelek chował się pod Karola oraz lizał i podgryzał mu ucho :) Szkoda, że nie ma zdjęć :(

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 24 lip 2014, 6:47
autor: Prosiakowo
Ooo! Samotność jednak doskiera...

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 24 lip 2014, 19:45
autor: Katrin86
Karol z Kropelkiem mieli wspólną kąpiel i... musiałam synkowi oczy zakrywać, bo... Kropelek gwałcił Karola jakoś w biodro :shock:

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 28 lip 2014, 16:58
autor: Katrin86
Obrazek

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 02 sie 2014, 10:27
autor: Katrin86
Karol mnie martwi, aż płakać mi się chce :(
Je, pije, ale chudnie, kupy raz ładnie ukształtowane, raz nie wiadomo co to :(
Byliśmy dzisiaj u weta zważyła go - 618 g :cry: w zęby zaglądała, coś trochę za duże, ale nie mogła porządnie sprawdzić, bo lepszy sprzęt nawalił, zaczęła coś mówić o zmianach nowotworowych, ale żeby to sprawdzić to potrzeba rtg - może wykonają je bez mojej pomocy, bo w moim stanie wiadomo...
Szukam przychodni w okolicy, która zrobi pełną morfologię i biochemię z kilku kropli krwi, bo nasza wet musiała by Karolka wydoić z krwi, bo nie ma sprzętu, do którego mogłaby wsadzić kilka kropli :(


Edit: może uda się zrobić oba badania w RADWETcie w Słupsku (morfologia napewno wyjdzie, ale z biochemią nie wiadomo) w poniedziałek Karol idzie ze mną do pracy i zaraz po niej do RADWETu. W przychodni w Ustce mówili o Ogonku w Warszawie, a reszta z miasta nie ma możliwości.

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 02 sie 2014, 11:39
autor: odeta89
to spory wątek, z którym nie jestem na bieżąco.
czy Karol dostał iwermektynę/Stronhold oraz coś doustnego na ew. tasiemce np. Fenbenazol?

Re: Karol szuka kochającego domu [Słupsk] - adop. po wylecz.

: 02 sie 2014, 12:47
autor: Katrin86
Miał robione parazyto w Wawie (Jańczak) i nie ma pasożytów.
Na działke też nie wychodzimy, bo nie mam zagrody.
Zerwane na łące ziółka były przeze mnie myte i osuszane, nawet warzywa działowe od mojej babci ze wsi myłam.