
Listopadowe samczyki 2013 - w DT i DS :)
Moderatorzy: porcella, pucka69
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
Kusi mnie, żeby sobie Paseczka zostawić. 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
No to daj się skusić
w końcu takie miałas zamiary nie od dzisiaj - tylko czy to na pewno Ten?

Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
Czarnuś z poprzedniego rzutu wizualnie podobał mi się dużo bardziej, ale moim panom nie spodobał się wcale, niestety.
Paseczek wydaje się być mniej zadziornym świniem, więc może z nim by się udało.
Edit:
Jedzą brokuła (jak nikt nie patrzy) i marchewka poobgryzana, więc nie jest źle.
Paseczek wydaje się być mniej zadziornym świniem, więc może z nim by się udało.
Edit:
Jedzą brokuła (jak nikt nie patrzy) i marchewka poobgryzana, więc nie jest źle.

Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
Zobaczymy, która para będzie zgodniejsza, bo jeśli Paskowany miałby u mnie zostać (a zostawię go choćby na DT, żeby go poobserwować dłużej), to muszę namieszać w dotychczasowym układzie.
Mr. L idzie do borsuczkowego agutka (skoro pogryzł się ze swoimi kolegami z klatki) i to będzie nowa para.
Rudy z całym agutkiem zostaną jak byli. Chyba są dość zgodni, tzn. na razie jeszcze nie pokazali się od złej strony.
Ale może nowa para też będzie zgodna (oby!!!).
Mr. L idzie do borsuczkowego agutka (skoro pogryzł się ze swoimi kolegami z klatki) i to będzie nowa para.
Rudy z całym agutkiem zostaną jak byli. Chyba są dość zgodni, tzn. na razie jeszcze nie pokazali się od złej strony.
Ale może nowa para też będzie zgodna (oby!!!).
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
No ciekawe, ciekawe...
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
A ja jestem za tym, żeby tych agutkowych maluchów nie rozdzielać, jeżeli od zawsze byli razem i się nie kłócą...
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
Wczoraj popołudniu ich przemeblowałam i na razie jest spokój.
Ale jak długo będzie, nie wiem, bo panowie nadal w stresie.
Nie oparłam się też pokusie pokazania Paseczka moim chłopcom
(ale tłumaczyłam sobie, że zdrowi są wszyscy) i o dziwo jest OK.
Chciałam wykorzystać sytuację, że jest jeszcze taki niepewny i bało bojowy (po tym, jak Czarnuś z poprzedniego rzutu tłukł mojego Gurdula, choć Gurdulu jest dość dominujący
).
Panowie spędzili 8 godzin w łazience, a całą noc i dziś.. we wspólnej, wyszorowanej klatce.
Żadnych bójek nie ma (odpukać!). Tańczą trochę, gadają. Wczoraj się długo ganiali po łazience, ale zgrzytania zębami było bardzo mało, a futro nie poleciało wcale. Nawet gdy Paskowany wyrywa Gurdulowi marchewkę z pyszczka, to do zęboczynów nie dochodzi.
Bardzo szybko też zaczął jeść to, co moi. Chyba ich naśladuje, bo dziś się rzucił na natkę, wyrywając ją Faworkowi, choć wczoraj jeszcze był zdania, że natka jest niejadalna.
Reszty chłopców jeszcze nie rozgryzłam. Mało dają się poznać póki co.
Muszę ich roboczo ponazywać, żeby móc tu o nich pisać.
Agutek ze strzałką będzie Strzałką, Strzałkowym itd.
Calutki agutek będzie Myszowatym.
Mr. L to Mr. L (czarnuch z białą strzałką w kształcie litery L).
Rudo-agut - Rudy.
Muszę im zdjęcia porobić, ale musiałabym ich powyjmować i jakoś przytrzymać. Pomoc męża niezbędna, a on zajęty cały czas.
Zastanawiam się też, czy brać ich na ręce, czy na razie im to darować.
Biorę czasem Strzałeczkę, bo wydaje mi się, że nabiera odwagi szybciej niż pozostali.
W klatce mają legowisko, pod które się chowają. Strzałeczka daje się przyłapać także poza legowiskiem.
Mr. L woli pozostać w ukryciu. Mój wzrok go paraliżuje. Strzałka jest bardziej wyluzowany, ale może to tylko pozory.
Rudy i Myszowaty... Nie umiem nic o nich powiedzieć. Zdjęłam im właśnie koc z klatki, bo w ogóle ich nie było widać (nigdy). Zaraz im więcej siana dam, żeby w sianie się mogli zakopywać - zamiast chować pod częścią klatki nakrytą kocem.
Ale jak długo będzie, nie wiem, bo panowie nadal w stresie.
Nie oparłam się też pokusie pokazania Paseczka moim chłopcom

Chciałam wykorzystać sytuację, że jest jeszcze taki niepewny i bało bojowy (po tym, jak Czarnuś z poprzedniego rzutu tłukł mojego Gurdula, choć Gurdulu jest dość dominujący

Panowie spędzili 8 godzin w łazience, a całą noc i dziś.. we wspólnej, wyszorowanej klatce.
Żadnych bójek nie ma (odpukać!). Tańczą trochę, gadają. Wczoraj się długo ganiali po łazience, ale zgrzytania zębami było bardzo mało, a futro nie poleciało wcale. Nawet gdy Paskowany wyrywa Gurdulowi marchewkę z pyszczka, to do zęboczynów nie dochodzi.
Bardzo szybko też zaczął jeść to, co moi. Chyba ich naśladuje, bo dziś się rzucił na natkę, wyrywając ją Faworkowi, choć wczoraj jeszcze był zdania, że natka jest niejadalna.

Reszty chłopców jeszcze nie rozgryzłam. Mało dają się poznać póki co.
Muszę ich roboczo ponazywać, żeby móc tu o nich pisać.
Agutek ze strzałką będzie Strzałką, Strzałkowym itd.
Calutki agutek będzie Myszowatym.
Mr. L to Mr. L (czarnuch z białą strzałką w kształcie litery L).
Rudo-agut - Rudy.
Muszę im zdjęcia porobić, ale musiałabym ich powyjmować i jakoś przytrzymać. Pomoc męża niezbędna, a on zajęty cały czas.
Zastanawiam się też, czy brać ich na ręce, czy na razie im to darować.
Biorę czasem Strzałeczkę, bo wydaje mi się, że nabiera odwagi szybciej niż pozostali.
W klatce mają legowisko, pod które się chowają. Strzałeczka daje się przyłapać także poza legowiskiem.
Mr. L woli pozostać w ukryciu. Mój wzrok go paraliżuje. Strzałka jest bardziej wyluzowany, ale może to tylko pozory.
Rudy i Myszowaty... Nie umiem nic o nich powiedzieć. Zdjęłam im właśnie koc z klatki, bo w ogóle ich nie było widać (nigdy). Zaraz im więcej siana dam, żeby w sianie się mogli zakopywać - zamiast chować pod częścią klatki nakrytą kocem.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
O, to widzę - cała akcja!
No, ciekawa jestem, co z tego wyniknie, bo to tylko w niewielkiej części od nas zależy...
Czyli Mr. L to ten, którego zdjęcia nie mamy?
I teraz nie wiem - ale według tego, cośmy ostatnio ustalały, to trzeba im nadać numerki, żeby już "w świat" jechali zewidencjonowani, będzie wtedy łatwiej nad tą ruchliwa materia zapanować. Dasz radę to zrobić?
No, ciekawa jestem, co z tego wyniknie, bo to tylko w niewielkiej części od nas zależy...
Czyli Mr. L to ten, którego zdjęcia nie mamy?
I teraz nie wiem - ale według tego, cośmy ostatnio ustalały, to trzeba im nadać numerki, żeby już "w świat" jechali zewidencjonowani, będzie wtedy łatwiej nad tą ruchliwa materia zapanować. Dasz radę to zrobić?
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
To podaj mi tu 5 wolnych numerków.
Powiedzmy w takiej kolejności:
Paseczek - 1190
Strzałka - 1191
Mr. L - 1192
Myszowaty - 1193
Rudy -1194
Tak, Mr. L to ten bez zdjęcia, ale postaram się dziś to nadrobić. Chłopak jest śliczny.
Edytowałam, jak widzisz
Powiedzmy w takiej kolejności:
Paseczek - 1190
Strzałka - 1191
Mr. L - 1192
Myszowaty - 1193
Rudy -1194
Tak, Mr. L to ten bez zdjęcia, ale postaram się dziś to nadrobić. Chłopak jest śliczny.

Edytowałam, jak widzisz

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Listopadowe samczyki 2013 - szukamy DT
Już!
Jak zrobisz zdjęcia, to niezależnie od portretów tutaj, miniaturki wstawiłabym do 1 postu
gdybys zechciała wysłac mi pliki na mail.

Jak zrobisz zdjęcia, to niezależnie od portretów tutaj, miniaturki wstawiłabym do 1 postu
