Strona 89 z 150

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 19 mar 2015, 13:55
autor: Fionka2014
eeeehhhh...biedactwo :|

niech szybko wraca do zdrówka maluszek :fingerscrossed:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 20 mar 2015, 9:31
autor: Marta_K
Dziś w nocy kolejne dwa "ataki", koło 8 rano kolejny - ale raczej nie są mocne, przebiegnie się wzdłuż klatki i wycisza.

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 20 mar 2015, 14:17
autor: aviczka
I cały czas nie wiadomo co mu jest? :(
Kurcze... Tak jak Ci pisałam, w razie czego polecam 3 opinię... Czasem jest tak, że lekarz wpadnie na pomysł, o który komuś innemu nie przyszedł do głowy...

Trzymamy kciuki za Stefcia :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 20 mar 2015, 15:48
autor: Marta_K
Myślę, że inny weterynarz więcej nie wymyśli, zresztą leczenie u kilku weterynarzy raczej jest średnio skuteczne, a Stefan ma naprawdę dobrego weterynarza...
Specjalnie do Warszawy zaczęliśmy z Poznania do niego jeździć, jak stracimy do niego zaufanie i zaczniemy szukać kolejnych wetów, to za chwilę będziemy wyjeżdżać za granicę do weterynarza....

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 21 mar 2015, 23:34
autor: aga666
:fingerscrossed: żeby się udało to zdiagnozować

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 22 mar 2015, 20:19
autor: Jaguś
A czy Stefanek biega jak pijany ? Czy choć czasem patrzy w górę i przekrzywia głowę na bok ? Czy jest w stanie utrzymać głowę w normalnej pozycji czy nią "miota" ? Ma zaburzenia w prostym chodzie i równowadze, czy ten szaleńczy bieg jest równy i normalnym krokiem ? Gdy je to normalnie czy musi przerywać, bo głowa mu lata na boki i nie może jej utrzymać dłużej w takiej pozycji ? Objawy się nasilają w momencie ekscytacji lub zdenerwowania ?

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 23 mar 2015, 11:27
autor: sosnowa
Trzymajcie się kochani.

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 23 mar 2015, 12:10
autor: Marta_K
Jaguś pisze:A czy Stefanek biega jak pijany ? Czy choć czasem patrzy w górę i przekrzywia głowę na bok ? Czy jest w stanie utrzymać głowę w normalnej pozycji czy nią "miota" ? Ma zaburzenia w prostym chodzie i równowadze, czy ten szaleńczy bieg jest równy i normalnym krokiem ? Gdy je to normalnie czy musi przerywać, bo głowa mu lata na boki i nie może jej utrzymać dłużej w takiej pozycji ? Objawy się nasilają w momencie ekscytacji lub zdenerwowania ?
Stefan biegnie normalnie przed siebie jak zdrowa świnka, tylko przerażona czymś, nie przekrzywia głowy tylko trzyma ją normalnie, normalnie unosi pyszczek i prosto trzyma jeśli go coś zainteresuje (prosi np o bio-lapis). Co do jedzenia, to jeśli już coś postanowi zjeść to je to w miarę normalnie, ale on raczej nic nie je, jest od dwóch miesięcy na "ręcznym". Objawów nie jesteśmy w stanie powiązać z niczym, nie są następstwem stresu, ekscytacji. Raz są nagle w nocy, raz po prostu na rękach podczas dokarmiania - różnie.

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 23 mar 2015, 12:23
autor: martu.ha
przydałby się rezonans magnetyczny, ale chyba jeszcze nie te czasy :(
u piesków na przykład diagnozuje się jamistość rdzenia mózgu - objawy bardzo podobne, ujawniają się po kilku latach, no ale bez rezonansu raczej nie do wykrycia. Szukam różnych informacji, bo też mam neurologicznego Bezyla i w sumie nie wiadomo, co z nim jest.
Ech, trzymajcie się. Wolałabym, żeby weci nie odkrywali nowych jednostek chorobowych u naszych świnek.
Marta, musisz być dzielna :pocieszacz:

Re: Kolejny nagły wyjazd Stefana ;(

: 23 mar 2015, 13:52
autor: Marta_K
Dr Kasia obiecała poszukać tomografu... może się uda