CAVIARNIA

Z okazji walentynek stado dostało bazylię na obiad







Każda patrzy w innym kierunku i udaje, że nikogo nie widzi

No tak, jasna sprawa. Po co spać w kapciochu jak można na! Moje panny za bazylie to dałyby się chyba pociąć

Anula pisze:

Pandzioszka chyba czeka na jakiś lepszy przysmak

Małe misie pandy jakie tłusciutkie kluski

Panda jadła bazylię chyba pierwszy raz i na początku nie bardzo wiedziała jak się do tego zabrać

Dzisiaj śniło mi się, że moje stado liczyło 5 świń, po czym po pewnej nocy zrobiło ich się 8 W nocy któraś urodziła i cały sen przeżywałam, że jak to możliwe, przecież nie miał jej kto zapłodnić

Ogólnie mamy się dobrze. Jedynie Cwaniak, jak zwykle musi nawymyślać. Od 3 tygodni walczymy z brzydkimi kupami i dyskoteką w jelitach, od paru dni musieliśmy już włączyć antybiotyk, poprawa z kupa w końcu jest, z dyskoteką nie bardzo. Zobaczymy po zakończeniu leczenia czy się to uspokoi.

Tacy jesteśmy słodcy

https://www.youtube.com/watch?v=UJNe3LqEnxA

Ta ostatnia fota jaka fajna Wszyscy śpią osobno, ale jednak w pobliżu
Co za sen

Ale piękne wyleże
Zdrówka Cwaniaczku i spokoju w jelitkach

Wet kazał wczoraj przedłużyć antybiotyk jeszcze o dwa dni. Cwaniak wczoraj po nim źle się czuł, wzdęcia miał przeokropne. Pocieszam się, że dostał dzisiaj rano i pozostała jeszcze tylko dawka na wieczór i koniec z antybiotykiem.

Wczorajsza mega wyluzowana Panda. Pierwszy raz od połączenia ich w 3-świniowe stado widziałam ją tak wyluzowaną.

Jakie przepiękne zdjęcia.
Może jeszcze inny probiotyk dołącz? Np. enterol. Kiepsko, że tak go wzdyma.