CAVIARNIA

My wieczorami jemy jabłka - chłopaki obierki, my resztę, bo oni wolą obierki. I tak sobie spędzamy rodzinnie czas

a ja ze swoimi dzielę się miksem sałat...ja lubię to czego one nie lubią i odwrotnie jabłko tez razem jemy

koni pisze:a ja ze swoimi dzielę się miksem sałat...ja lubię to czego one nie lubią i odwrotnie jabłko tez razem jemy

Dobrze, że się wymieniacie

Eh.. wiecie co... dowiedziałam się dziś, że prawdopodobnie będę musiała wyjechać służbowo na 2/3 tygodnie... Jak ja wytrzymam tak daleko... Będę musiała zabrać jakieś zdjęcie w ramce Świnki i TŻ

Uch to jest nas dwie. Ja w marcu służbowo na 2 tygodnie do Włoch lecę

Ja też, ja też do Włoch Italia - kooocham W sumie jakbym nie kochała to pewnie na filologię bym nie poszła.... Ale 3 tyg. to dość sporo...

Dziewczyny...nie ma się co przejmować. Zostańcie ze świnkami, a ja za Was polecę do Włoch...mogę się poświęcić

Hehe, ja się ogólnie cieszę, choć wiem, że na zwiedzanie nie będzie czasu nawet w weekendy... Świnki zostaną z TŻ

A to w dobrych rekach zostają

W dobrych, dobrych Będą pod dobrą opieką, ale i tak będę tęsknić. Póki co jednak nie wiadomo kiedy pojadę, wstępnie miał być 9 lutego, a teraz są jakieś głosy o marcu, więc czekam na ostateczne info

Posprzątałam dziś chłopakom, znów mają ładnie i czysto. Alvinek tak ślicznie wygląda, gdy wyleguje się na pięterku domku A Pieszczoszek się dziś przytulał do mnie, uwielbiam gdy to robi

nie ma to jak przytulaski Ja też dzisiaj sprzątałam ;p ale mam wrażenie, że ciągle im sprzątam...co drugi dzień to jest moje absolutne minimum...a i tak czasami czuć... ile ja bym dała za złoty środek xd najgorsze są chyba zaznaczone koce ...też tak masz ?