Zdjęcia naszych klatek
Moderator: Pulpecja
Re: Zdjęcia naszych klatek
No tak jak u nas zrobilo sie wiecej miejsca nawet na 120 klatkę mysle ze jakby popieścić to i wieksza sie zmieści...
Re: Zdjęcia naszych klatek
Do planowania przemeblowania polecam aplikację http://www.leroymerlin.pl/planer3d/kazaplan.html#1 - wprowadza się wymiary pokoju, okien, drzwi i czego tam jeszcze trzeba, dodaje się bryły o wielkości mebli i można robić mini-przemeblowanie. Jak dla mnie super, wygodniej niż siedzieć z kartką papieru, gumką i ołówkiemRaftylka pisze:No tak jak u nas zrobilo sie wiecej miejsca nawet na 120 klatkę mysle ze jakby popieścić to i wieksza sie zmieści...

Re: Zdjęcia naszych klatek
Dropsio pisze:Do planowania przemeblowania polecam aplikację http://www.leroymerlin.pl/planer3d/kazaplan.html#1 - wprowadza się wymiary pokoju, okien, drzwi i czego tam jeszcze trzeba, dodaje się bryły o wielkości mebli i można robić mini-przemeblowanie. Jak dla mnie super, wygodniej niż siedzieć z kartką papieru, gumką i ołówkiemRaftylka pisze:No tak jak u nas zrobilo sie wiecej miejsca nawet na 120 klatkę mysle ze jakby popieścić to i wieksza sie zmieści...
Kochana z moim zmyslem artystycznym ja mam taka wyobraźnię przestrzenna ze z miejszcza na klatkę 80 zrobiłam na 120 z zapasem i z miejsca na łóżeczko 120cm zrobiłam miejsce na łóżeczko 140cm i jeszcze kącik zabaw dla dziecka ;D
Re: Zdjęcia naszych klatek
Aaa, no to chyba że tak
Ja jestem z tych, co siedzą, myślą, wyliczają i w ogóle... Od zawsze miałam problem z określaniem długości i nie jestem w stanie "na oko" stwierdzić, czy szafka wejdzie i zostanie jeszcze miejsca, czy będzie na styk, czy może w ogóle się nie zmieści...
Także dla mnie ta aplikacja to było coś wspaniałego 



Re: Zdjęcia naszych klatek
Dropsio, to my te same umysły mamy. Zanim cokolwiek zrobię to najpierw mierzenie i długie tentegowanie w głowie. Mój mąż jak widzi, ze biorę miarkę to się śmieje: Oho, zaczyna się... 

Re: Zdjęcia naszych klatek
Żeby za każdym razem nie trzeba było mierzyć, to na każdym meblu gdzieś z boku mam przyklejoną karteczkę z jego dokładnymi wymiaramiSylwia&Daria pisze:Dropsio, to my te same umysły mamy. Zanim cokolwiek zrobię to najpierw mierzenie i długie tentegowanie w głowie. Mój mąż jak widzi, ze biorę miarkę to się śmieje: Oho, zaczyna się...

