Strona 84 z 96
Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 14 sty 2017, 11:51
autor: Asita
Myślałam, że ona tam nie ma rtg... Patrzałam już wcześniej na jej str i w ofercie rtg nie było. Temu odkładam wizytę u niej, bo muszę najpierw zrobić rtg Żurkowej paszczy dla kontroli i iść do niej ze zdjęciem...Ale jak mówisz, że u niej jest rtg, to w końcu da się załatwić wszystko u 1 weta

Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 14 sty 2017, 11:55
autor: infrared
Mają od początku

bardzo polecam, nie dość, że zawsze można na nich polegać, to są bardzo sympatyczni i w sumie nie biorą jakichś mega pieniędzy - nas najwięcej kosztują dojazdy tam, bo jesteśmy bez samochodu.
Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 14 sty 2017, 11:57
autor: Asita
Znam dr Judytę, operowała w Wawie mojego Alfredzika... Nawet miałam do niej jechać z moimi tymczasami (jedynymi, jakich miałam...) i dzwoniłam i trochę z nią pogadałam. Fajnie, że mają dość długo czynne. Inni weci (znaczy 2) mają takie godziny, że zawsze musiałam albo zwalniać się z roboty albo w ogóle brać dzień wolny...
Taxi jeździcie z Rumii?
Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 14 sty 2017, 12:00
autor: infrared
No właśnie te godziny otwarcia to dla mnie zbawienie - wracam o 19 do domu, więc akurat żeby zapakować prosiaki i jechać do nich. Jeszcze niedawno mieli też czynne w niedziele, ale zrezygnowali z tego, w sumie się nie dziwię.
Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 14 sty 2017, 12:05
autor: Asita
Też się nie dziwię...ale trochę szkoda. Choć w razie wielkiego "w" można pojechać do Gdańska na łąkową, tam są całodobowi i mają cały sprzęt. Acz nie wiem, jak z małymi zwierzakami, chyba nie mają specjalisty. Z Homerem jechałam w drugi dzień świąt i było naprawdę ok.
Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 15 sty 2017, 12:39
autor: infrared
No i wyjaśnił się nadprogramowy spokój prosiaków.
Wzięłam wczoraj Tazosa na głaskanie, a tam na tyłku pozostałości po kłach Cheetosa. Na usprawiedliwienie Cheetoska mogę tylko dodać, że co jakiś czas Tazosowi przychodzi do głowy, że on tu będzie rządził i zaczyna prowokować drugiego. Jednak, jak widać, nic się nie zmienia i te prowokacje zazwyczaj kończą się na rozciętym nosie albo bliznach na zadzie.
Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 05 lut 2017, 11:01
autor: infrared
Moje dwa patafianki

Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 06 lut 2017, 15:36
autor: DankaPawlak
jakie fajne jest to zdjęcie!
.... a nie chciałabyś dwóch dodatkowych ślicznych, milutkich i kochanych dwóch hrabiów z arystokratycznymi manierami?
Nie zrobiłam jeszcze ich profili, ale Bartuś jest przepięknym blond - grafitowym jegomościem z długim futerkiem, a Kubuś taką jagódką z granatowymi oczkami i krótkim beżowo biało szarym futerkiem

Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 06 lut 2017, 20:44
autor: Pani Strzyga
Jacy oni piękni tutaj

Re: Tazos&Cheetos- zdjęcia!
: 06 lut 2017, 21:40
autor: Asita
Sory, ale czy Wy nie widzicie tego złowrogiego spojrzenia Tazosa?? "Czego ty tu? Ja siedzę teraz na górze!"
