Remus & Daisy - nowy domownik! :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Dropsio

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: Dropsio »

Kciukamy mocno, żeby to nie było nic poważnego :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
jasnoluska
Posty: 514
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
Miejscowość: Radom
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: jasnoluska »

Mojemu Cymkowi też się zdarzają podobne odgłosy.Takie jakby charczenie. Osłuchowo nic nie wyszło, dostaliśmy polecenie nagrania i w razie gdyby się to powtórzyło to rtg. Ale od tamtego razu się to nie powtórzyło, więc czekamy...
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
Marlena

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: Marlena »

Jak tam Czarny się ma?
twojawiernafanka

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: twojawiernafanka »

Czarny był niedawno na RTG, które nic nie wykazało. Pani doktor po osłuchaniu zaleciła na razie skupić się na górnych drogach oddechowych. Podajemy lek rozkurczający błony śluzowe. Od poniedziałku (w weekend świnkami opiekował się brat TŻ) póki co nie słyszę świstów.
Mimo to, chciałabym się jeszcze wybrać do pani kardiolog - muszę jednak poczekać, aż wyklaruje mi się sytuacja z grafikiem w pracy.
Awatar użytkownika
jasnoluska
Posty: 514
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
Miejscowość: Radom
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: jasnoluska »

Oby nic poważnego się nie działo.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
Marlena

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: Marlena »

:fingerscrossed: dla chłopczyka
ANYA

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: ANYA »

Moj Angelo tez ma czasami takie dziwne odglosy, ale wlasnie osluchowo tez bylo wszystko ok. Plucka mial czyste a ja juz sie balam, ze moze mial zapalenie pluc. Zdarza mu sie to od czasu do czasu ale po chwili przechodzi.
twojawiernafanka

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: twojawiernafanka »

Dawno nas nie było - mało czasu bardzo.
Chłopaki mają się dobrze - próbują się jeszcze nacieszyć ostatkami letnich warzyw. Dziś kupiłam dynię i będziemy testować. Nigdy jeszcze nie jedli :)

Czarnuszek jakiś czas temu przestał świstać - pozostajemy jednak pod okiem naszej pani doktor.
Dziś wizytę w lecznicy zaliczyła trójka chłopców: Piorunek (umówiliśmy się wreszcie na zabieg usunięcia kaszaka - w przyszłym tygodniu; miał być czwartek, ale prawdopodobnie musimy przełożyć na inną datę, bo nie będzie miał kto chłopaka dostarczyć do lecznicy), Romulus (jemu także zrobił się kaszak - na razie malutki, poszliśmy, aby upewnić się, że wszystko w porządku - do obserwacji, póki co nic z nim nie robimy) oraz Rudy - znów pojawiły mu się ranki na ciele - pobraliśmy wymaz i czekamy na wyniki.

Spróbuję zrobić jakieś zdjęcia wkrótce :)
Awatar użytkownika
jasnoluska
Posty: 514
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
Miejscowość: Radom
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: jasnoluska »

U mnie jednego roku dynia była blee, a drugiego smakowała. Zobaczymy co Twoi zadecydują :lol: Ja w tym roku jeszcze nie kupowałam.

Niech chłopaki zdrowieją i mają się dobrze. No i przydałyby się jakieś zdjęcia dla fanów :P
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12536
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Sześciu (nie zawsze) wspaniałych

Post autor: Cynthia »

U mnie za dynią szaleją szczególnie tymczasy, ale dziewczyny też zjedzą. Trzeba im urozmaicać jedzenie :ok: Rudasku, no co Ty, proszę się leczyć szybko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”