Tak się zastanawiam czy faktycznie ostatnie problemy neurologiczne są z tym związane... Po sterydzie przeszło a to przecież nie jest lekarstwo na ec. Może ona to ma ale jest nadal nieaktywne i wyszło przy okazji? Pierwszy atak paraliżu/skrętu miała 4,5 roku temu i powtarzały się mniej więcej co 1,5 roku. Jeśli byłoby to związane z ec to czy nie powinno to postępować? I czy faktycznie dożyłaby takiego wieku? No i najważniejsze pytanie - skąd? Z trawy, od Nali a może od Toli? Przecież u Żurka i Ai też wyszło przy okazji... Może nie jedna świnka to ma tylko nie u każdej się uaktywnia? Najbardziej boję się o Inkę bo ona młodziutka...
A Toli nic nie jest lepiej po wczorajszej wizycie

Dalej się ślini, chciała zjeść jabłko to tylko odgryzała i pluła...

Ogólnie czuje się dobrze, śpi z wywaloną nogą, rano jak tylko wstałam to wspinała się na klatkę żeby dać jej jeść.