pucka69 pisze:
Ale z kolei jak Pampowi zabrałam kiedyś kołowrotek na parę godzin to dziurę w kuwecie plastikowej wygryzł

niezle ziolko z niego.
A jak wypuszczasz je na wybieg to bardzo demoluja chate?
Bylam ostatnio w sklepie i zostal im 1 kosz. Jak on sie prosi zeby go zabrac ze soba

tylko ze narazie nie mam miejsca na kosze. W domu nie mam ani jednego pomieszczenia wlasnego. Tu pokoj Ryana, tu Alfa a tutaj box room zawalony swinskimi rzeczami..