CAVIARNIA

Haha! Kropcia, ale za to jaka pychotka

Żeby doby, sądzę że to godziny nie wytrzyma

Domyślam się w sumie to ja będę pewnie w tym roku znów w Trójmieście na wakacjach. Może mnie porwiesz na jakieś cudne łąki
Lilith, brałam wariant optymistyczny, bo będzie na "dłużej"

Asita.. trochę na miejscu? Ty wiesz ile tego trochę potrzeba dla 5tki głodomorów
Pipki zostawiam.. nie chcę ich stresować, nie wiem jak będzie na miejscu (goraco, zimno), z resztą sama nie wiem, jak my dojedziemy.. Małż się uparł autem.. szyby nam się przednie nie otwierają i klima nie działa

O o, jestem zestresowana. Zadzwoniłam dziś do mojej wetki o poradę, bo Żurek słabej je, tylko trawkę i ziółka, ma problem z warzywkami i suchą, bardzo powoli je, prawie w ogóle, biega po zagrodzie, ale nie chwyta warzywek. Powiedziała mi, żebym go przywiozła i zostawiła na kilka godzin, pod narkozą zrobi rtg i w zależności co wyjdzie, korekta albo co innego. Ręce mi się trzęsą na myśl o narkozie. Mówi, ze robią minimalną dawkę.... Co myślicie?

hm...moje świnki miały robioną korektę kilka razy ( w MV przez p. Kasię i w innej lecznicy) i nigdy w narkozie.
Ocena uzębienia+ korekta, zawsze odbywały się bez narkozy. Jedynie później świnek dostawał na 2-3 dni środki przeciwbólowe (zastrzyk).

Nie da rady zrobić RTG bez narkozy? Pewnie wiele zależy od charakteru zwierzaka, jeden będzie spokojny, drugi będzie uciekał. Ale to chyba nie jest bezwzględny wymóg? Nie wiem, jak ze świnkami. Szczurom chyba zawsze robiliśmy RTG bez narkozy, choć głowy nie dam, może raz się zdarzyło.

a po co RTG? przecież przerost trzonowców widoczny jest gołym okiem (jak paszcza wziernikiem otwarta), albo małym mikroskopem/lupką wkładaną do pyszczka (jak to robią w MV).
No chyba, że spodziewasz się poważniejszych problemów z uzębieniem...

Kurde, Żurek miał już rtg bez narkozy robione rok temu, dał radę spokojnie leżeć.... Muszę się skonsultować z innym wetem tu w Trójmieście.

Miał robione tym wziernikiem, nic nie wyszło, było ok, ale je coraz słabiej. Wetka powiedziała, że zdarzają się zejścia świnek ze stresu przy korekcie, dlatego dają minimalną narkozę... Jest jeszcze jedna wetka w Gdańsku od egzotycznych, zaraz dzwonię. Potem jest jeszcze dr Debis w Gdyni, on ma podobno bardzo duże doświadczenie.