Strona 81 z 159

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 01 paź 2016, 20:06
autor: martuś
To się nie dogadaliśmy ;) ja pytałam się o steryd iniekcyjny i myślałam, że taki dostała ale coś mi nie pasowało po odpowiedzi lubię ;)

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 01 paź 2016, 20:24
autor: lubię
Ale to bez różnicy ;) W sensie steryd działa tak samo niezależnie od drogi podania, nebulizację stosuje się, żeby ograniczyć skutki uboczne (mniejsze stężenie we krwi), ale jeśli nie jest możliwa z jakichś względów, podaje się iniekcyjnie czy doustnie dokładnie w tym samym celu.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 01 paź 2016, 20:33
autor: porcella
Nie mam pojęcia, może u świnek rzecz polega na ograniczeniu stresu, ale, moim zdaniem, te leki w nebulizacji lepiej działają niż iniekcyjne.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 01 paź 2016, 20:53
autor: lubię
Bo trafiają od razu tam, gdzie powinny, nie muszą lecieć przez krwioobieg. Plus sama nebulizacja pomaga. Jeśli mówimy tylko o drogach oddechowych, bo jeśli masz też problem z układem pokarmowym, wydalniczym czy czymkolwiek jeszcze, to wtedy będzie działała gorzej, bo nawet nurek głębinowy nie weźmie wdechu do nerek :szczerbaty:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 02 paź 2016, 19:02
autor: diefenbaker
Nie wiem czy już jasne martuś, więc w skrócie :). Jakieś 3 tyg temu (nie pamiętam dokładnie, a zgubiłam dokumentację Puffy :( ) Puffy miała inhalacje z Gyntamycyny, po tym była osłuchowo ok. Po jakimś czasie zaczęła znów wydawać odgłosy kasłania, byłam na wizycie kontrolnej, ale nadal było ok. Przez następne dni to się nasiliło i pojechałam znowu, okazało się, że ma zapalenie górnych dróg oddechowych, ale płuca i oskrzela były ok. Dostała steryd do nebulizacji. Objawy się nasiliły, ale dr Ola uprzedzała mnie że tak będzie bo się oczyszcza. Po jakiś 2 dniach zaczęła jeszcze szybciej oddychać, rzęzić i pojechałam z nią jak Zając miał być w szpitalu. Po zrobieniu rtg było podejrzenie, że ten oddech to przez wzdęcia. Zabrałam ją wieczorem, wzdęcia zeszły, świnka prawie 100 g lżejsza, ale oddech się nie zmienił. Podejrzewam, że jednak steryd jej coś pogorszył, ale nic już nie zmienię :sadness: Teraz dostała ten dziwny antybiotyk i na kontrolę za 2 tygodnie, jeśli dożyje... Zaczęła lekko tyć, ale oddech bez zmian. Zając za to świetnie... już przekroczył 770 g.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 03 paź 2016, 8:29
autor: dominika45
Trzeba myśleć pozytywnie - chociaż wiem, ze w Twojej sytuacji to trudne, bo naprawdę tyle już przeszłaś. :sadness:
nieustannie :fingerscrossed:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 06 paź 2016, 17:06
autor: diefenbaker
Trudno naprawdę, dzięki. Niestety zawsze może być jeszcze gorzej o czym miałam okazję się przekonać, bo ciągły ból kręgosłupa (i nie tylko) jest strasznie upierdliwy i wpływa na samopoczucie, ale co poradzić. Człowiek docenia jak straci. Grzejniki zaczęły grzać (od jakiś 2 dni) i gdzie mogą świnie leżeć... Zając pod, Puffy obok. Nie wiem jak ona może to z tymi swoimi dusznościami wytrzymać... w nocy kaszle, a mi się coś z nerw wtedy w żołądku skręca... ile tak jeszcze można...? Jak ją trzymam to tak jej serce łomocze, że aż mi się udziela, a to taka kochana świneczka...jak patrzę w te jej wielkie oczy to nie mogłabym... po prostu nie :sadness:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 06 paź 2016, 19:07
autor: Pati od Mili
:pocieszacz: rozumiem doskonale. Obyś nigdy nie musiała.
Bardzo jesteś dzielna. Trzymam kciuki nieustająco :fingerscrossed: za całą Waszą trójkę

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 06 paź 2016, 21:30
autor: sosnowa
Ona.po prostu ma zrosty i tak Ci będzie dyszeć przez.kolejne 5 lat.więc się przyzwyczajaj :D

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 06 paź 2016, 22:03
autor: jolka
O widzisz Kochana , słuchaj sosnowy :jupi: