

Co do wtulania... z moich obserwacji, to po prostu świnka jakby wiedziała, że nie da rady i tak się żegnała z innym przedstawicielem gatunku. Tak zrobiła tymczaska Panda wtluając się kolejno w każdą ze świnek z naszego stada, tak wtulonego znaleźliśmy tymczcasa Larsa... tak samo w Częstochowie czarnule podeszła do Irunii, która już była w pudełku - Amma uciekła, Edda się przytuliła.
Mądre zwierzęta.