Strona 9 z 10

Re: Maniek i Zosia :)

: 18 cze 2018, 22:30
autor: Beatrice
A wreszcie WAS upolowałam śliczności! Gosia,jakie one piękne! I wyluzowane! A podwójny wyleż - bez komentarza! :D Super!
Pernilla ,Belinda / i Belcia! / pozdrawiają Was serdecznie i obiecują poczytywać! :buzki: :buzki:

Re: Maniek i Zosia :)

: 26 sie 2018, 14:40
autor: Gosienia
Witamy po długiej przerwie :) Działo się przez ten czas, oj działo... Mieliśmy kontrolne USG Maniusia. Nie ma już śladu po złogach i piasku w pęcherzu :yahoo: Maniuś i Zosia zdrowi, grubi i szczęśliwi ;) Przez ostatnie tygodnie z powodu remontu w mieszkaniu prośki wyjechały na wakacje, ale już jutro wracają do domu.
Od niedawna także dołączyła do nas "babcia" Bunia. Świnka po przejściach, odebrana nieodpowiedzialnej właścicielce. Bunia ma 6 lat i jak się okazało problemy zębowe... Jak na swój wiek i stan, czuje się całkiem nieźle, poza tym, że nie je siana zupełnie, gardzi ziółkami i ma biegunkę, na którą lekarstwa lekarze znaleźć nie mogą. Maleństwo waży całe 400g i ciężko jej jakoś przytyć... Granulat na szczęście zajada chętnie i no warzywa uwielbia. Mimo biegunki podaję jej warzywa, bo boję się, że zacznie mi z wagi spadać, a chciałabym, żeby została z nami jak najdłużej. Pisałam o Buni w dziale "Choroby i Problemy". Dziękuję wszystkim, który próbowali mnie wesprzeć i pomóc w tej nowej dla mnie sytuacji....

A oto nasza Bunia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia :)

: 26 sie 2018, 15:24
autor: doma2005
Jaka śliczna kruszynka :buzki:

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia :)

: 26 sie 2018, 16:38
autor: Gosienia
Babcia Bunia pobiegła za TM :cry: Poszłam nakarmić całe moje stado i znalazłam ją martwą... Nie rozumiem dlaczego umarła. Wyniki badań idealne, na usg wszystko super. Korektę zębów przeszła bez żadnych komplikacji. Od razu po wybudzeniu zabrała się za jedzenie. Nic nie wskazywało, że coś się może stać...
Nie zdążyłam jej zabrać do domu, jutro miał być ten dzień kiedy Bunia miała zamieszkać w moim domu z moimi świnkami... Nic nie zapowiadało, że odejdzie. Wszystko było zupełnie normalnie. Normalnie zajadała wszystko co jej podsunęłam. Wczoraj dostała wszystkie leki i jeszcze biegała po klatce w poszukiwaniu smakołyków. Do tej pory cały czas się bałam, że ona nie przeżyje, a teraz, kiedy przestałam się o to martwić ona postanowiła pobiec za TM...
Cały czas się zastanawiam co zrobiłam źle. Albo czego nie zrobiłam... Bardzo mi smutno...

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]

: 26 sie 2018, 17:39
autor: doma2005
Bardzo mi przykro :candle:

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]

: 26 sie 2018, 18:01
autor: porcella
Absolutnie wszystko zrobiłaś jak należy - po prostu za dużo tego było na taką staruszkę: i stres i zabieg i leki... Tak świński Los postanowił i tyle.
Bardzo mi przykro, wyobrażam sobie, jak to przeżywasz. :pocieszacz:
Dla Babuni :candle:

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]

: 27 sie 2018, 6:48
autor: magmagpie
:candle: :candle: :candle:

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]

: 27 sie 2018, 6:50
autor: magmagpie
czasem świnka czuje, że jest bezpieczna, kochana - to czego nie miała całe życie....

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]

: 27 sie 2018, 7:27
autor: Gosienia
Mam nadzieję, że czuła się kochana. Bo kochaliśmy ją bardzo, mimo, że tak krótko była z nami... Mam nadzieję, że wiedziała, że wszystko robiłam dla jej dobra i że była chociaż przez chwilę szczęśliwa...

Re: Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]

: 27 sie 2018, 10:24
autor: martuś
Bardzo mi przykro :sadness: Ty zrobiłaś wszystko jak należy. To poprzedni "właściciele" zawalili sprawę...
Trzymaj się :pocieszacz:

Dla babci Buni :candle: