Kawiorek -księciunio/vel mordo ty moja i Tygrysek

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: Beatrice »

CZyli kuracja działa!Tak trzymać! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Czekamy na wyniki z krwi i ściskamy mocno! :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
misia1
Posty: 840
Rejestracja: 15 mar 2015, 19:25
Miejscowość: ożarów mazowiecki
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: misia1 »

Są trzy parametry na dolnej granicy. Pani doktor powiedziała że to jego życiu nie zagraża , mamy go obserwować . Nie wiadomo dlaczego ta temperatura tak mu skacze..
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: Beatrice »

Jakie parametry? Ale w końcu jeszcze niska norma. A temperatura nadal skacze? Najważniejsze zresztą,że apetyt i ogólne samopoczucie się poprawia! Kciukamy! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
misia1
Posty: 840
Rejestracja: 15 mar 2015, 19:25
Miejscowość: ożarów mazowiecki
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: misia1 »

Białko minimum 5 on ma 4.8
Ast minimum 27 on ma 26,4
Pani doktor mówi że nic mu nie zagraża. Reszta w normie.
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: Beatrice »

To na granicy. Pewnie że nic nie zagraża! :D Ale kciukamy jak zawsze! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
misia1
Posty: 840
Rejestracja: 15 mar 2015, 19:25
Miejscowość: ożarów mazowiecki
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: misia1 »

Dziękujemy bardzo. :D
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: Beatrice »

I co u Kawiorka? :?: :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
misia1
Posty: 840
Rejestracja: 15 mar 2015, 19:25
Miejscowość: ożarów mazowiecki
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: misia1 »

Kawiorcio wymyślił sobie że poskacze sobie z temperaturą ciała to jeszcze więcj uwagi mu poświęce. Panicz się do igrał i jutro jedzie do doktor Oli do Medicavetu. Dla uspokojenia wszystkich wielbicieli jego pięknego oblicza powiem że je sika i robi wszystko co każda normalna świnka. Co kilka dni pojawia się charczenia i prawdopodobnie będzie miał fotkę strzeloną by z kontrolować krtań.
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: Beatrice »

Może się zaziębił biedaczek w te mrozy? Zdrówkaaa! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
misia1
Posty: 840
Rejestracja: 15 mar 2015, 19:25
Miejscowość: ożarów mazowiecki
Kontakt:

Re: Kawiorek (zwany księciuniem vel mordo ty moja)

Post autor: misia1 »

Wracamy z Kawiorkiem z Mv, młody się dorobił antybiotyku do inhalacji. Dwa razy dziennie gentamycyma i pulmicort do tego raz dziennie enroxil. Osłuchowo wyszło dobrze o dziwo ale dr Ola zrobiła zdięcie i wyszło że są już minimalne nacieki na płucach i możliwe że dlatego ta temperatura mu tak skakała. Panicz nie był zadowolony że go dotykano i troszkę krzyczał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”