✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
tuttifrutti

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: tuttifrutti »

Lilith88 u mnie to jak odwiedziłam rodziców z chłopakami to ojciec chciał ich na grilla wrzucić! Na szczęście obyło się bez i wróciliśmy do domu bezpiecznie. A jakbyś się kiedyś zdecydowała albo miała ochotę poczytać coś szczerego od położnej to polecam www.polozna.blog.pl. Nie ja go piszę, ale nim zarządzam i z całego serce polecam. A póki co mi moi chłopcy na razie zuuuuupełnie wystarczają :jupi:
Awatar użytkownika
llenka
Posty: 296
Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
Miejscowość: ŁÓdź
Kontakt:

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: llenka »

prowizoryczne??? kobietko... jak ja bym chciała tak szyć :P
noo, ten oknres jest bardzo fajny, choć jak pomyślę o schroniskach, wyrzucanych zwierzętach bo święta, prezentach w "formie zwierząt" to mnie strzela ze złości :angry: Jak pomyślę o tych debilach strzelających petardami... uuuuhh :angry:
Za to lubię okres poświąteczny, ja mam urodziny i imieniny, mama, mój luby ;) Pewnie gdybym miała imieninki w okresie świątecznym, też bym bardziej lubiła święta ;)
moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów :meeting:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: Lilith88 »

Ja już wszystko wiem chyba i to głównie z praktyki i z najgorszej możliwej strony niestety.. Ale możliwe że kiedys skorzystam bo od lekarzy to wiele dowiedziec się nie można..
tuttifrutti

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: tuttifrutti »

Zawsze na święta jak jadę do rodziców to robię paczkę do tamtejszego schroniska. Więc mam nadzieję, że uda mi się troszkę więcej sprzedać przed świętami to będę mogła zaszaleć z paczką. A ze zwierzakami w tym okresie to faktycznie jest dramat. Najgorsze jak po świętach jak jadę samochodem i widzę mnóstwo zwierzaków po polach i na drogach czeka. Nieudany prezent to się pozbywają. Rozszarpałabym takich :computer: !

Lilith88 życie bywa okropne! Kobitka tam sensownie i szczerze pisze więc polecam! Znam tą kobitkę osobiście i taaaaka babka! :102:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: Lilith88 »

O to ty cudowny człowiek jesteś tuttifrutti!! Zwierzaki na pewno dzieki tobie choć chwile przeszczęśliwe :buzki:
Ja w ogóle nie rozumiem takich ludzi co wyrzucają zwierzęta.. Jak można.. Taki piesek to przeciez wcale dużo nie potrzebuje to juz nasze świnki są bardziej czasochłonne i droższe w utrzymani.. A nie oszukujmy się piesek wdzięczniejszy bo prosiek to uważa że wszystko mu się należy :lol:
tuttifrutti

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: tuttifrutti »

o jej... czy taki cudowny to nie wiem, ale te zwierzaki mają moje serducho. Powiem wam, że parę lat temu pojechałam do schroniska tu w Krakowie, żeby wybrać jednego pieska. Oczywiście marzyły mi się różne labradory i inne... w końcu nie mogłam wybrać bo chciałam wszystkie, a w ostateczności wyjechałam ze schroniska z takim najbrzydszym czarnuchem, który próbował brzuchem przecisnąć się przez siatkę jak przez tarkę. Do tej pory wszyscy się śmieją, że ja go nie wybrałam tylko on mnie.
W takich schroniskach kraja mi się serducho więc co roku na święta staram się podrzucić paczkę z jakimś jedzonkiem, kocykami itp.
Oj tak... wieprzowinki są przekonane, że cały świat dla nich i ręka pańci też jest już ich a my nie mamy do niej żadnych praw :love:
Awatar użytkownika
llenka
Posty: 296
Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
Miejscowość: ŁÓdź
Kontakt:

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: llenka »

ja jestem wolontariuszką w schronisku. Pamiętam moją pierwszą wizytę w łódzkim schronisku... nigdy jej nie zapomnę...
Teraz mi się serce kraja, ale wiem, że w ten sposób im nie pomogę. Daję koce, chusteczkowe batony do jedzenie, chusteczkowe, ale tamte psiaki bardzo je lubią. Teraz podaruję sznury i piły do zabawy :prezent:
moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów :meeting:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
tuttifrutti

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: tuttifrutti »

chusteczkowe batony? Jak to wygląda i cóż to takiego?
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: Lilith88 »

Też jestem ciekawa jakie to chusteczkowe są :think:
Ja nigdy nie byłam w schronisku ale wyobrażam sobie jak to wygląda.. Chetnie bym wzięła psiaka ze schronu ale boje się o świnki i wydaje mi się że lepiej wziąć jak najmłodszego żeby się z proskami wychował.. Pozatym ja mam podobnie i też bym pewnie z jakąś paskuda wyszła.. Od dziecka mam tak z pluszakami mama się zawsze ze mnie śmiała bo w sklepie było tak: Mamo kup mi go on na mnie patrzy. Mama: Ale on jest jakiś krzywy.. Ja: No to tym bardziej musimy go zabrać! Kto go pokocha jak nie ja?
Później juz mama mówiła tak tak wiem patrzy na ciebie.. :lol:
W schronisku pewnie w ogóle bym zwariowała i chciała wszystko zabrać, a najbardziej tego wypłosza w koncie co już nawet nie prosi o milosc tylko tęskno spogląda.. I mąż by się pewnie denerwował :D
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: ✰Wojownicze prośki Tasman i Geronimo✰ i sterta sianka

Post autor: martuś »

Lilith teraz nowych domów szukają 4 chłopcy po laboratorium a w andrzejki mają dojść kolejne 20...jeśli Rokoko nie urodzi chłopca to może dałabyś dom labikowi? ;) Tutaj masz wątek http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =70&t=3637 :buzki:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”