Kurcze ja nigdy w zoologicznym nie widzialam saszetki. Ale zapytam może weterynarz będzie miał.
I taka jedna ze spokojem starcza? Mocno się pieni?
Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czesanie
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Akurat ta wersja dla gryzoni to nowy produkt. Kupiłam ale jeszcze nie użyłam. Używałam wcześniej tego zwykłego Hexodermu (w czerwonym opakowaniu) to nie pieni się bardzo. Nakłada się go, chwilę czeka i spłukuje.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Nie wiedziałam, że jest wersja dla gryzoni Raz myłam dziewczyny tym zwykłym hexodermem ale tak się zastanawiałam czy przy prawidłowej skórze i braku choroby można używać szampon "leczniczy"
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Cześć mam do Was pytanie Mam moją świnkę , długowłosego, białego samczyka dwa tygodnie.Jest jeszcze mały i niezbyt oswojony,należy raczej do płochliwych świnek. Niestety świniaczek bardzo często siusia pod siebie,zarówno na mnie( na moich kolanach ), a także siusia w domku i potem śpi w mokrych trocinach. Przez to świnek ma cały brudny tyłeczek i brzuszek,a także niezbyt ładnie pachnie. Czy myślicie,że mogłabym go wykąpać? Boję się ,że za bardzo go tym zestresuję i popsuję proces oswajania...
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Ja się zastanawiam, czy wyczesać Naewię? Czy rozetki się w ogóle czesze? Jaką szczotką i skąd w ogóle szczotki do czesania świnki wziąć? Bo mycie panienki to czeka ją jak tylko zrobi się cieplej, bo się tak utytłała, że jest bardziej szara niż biała .
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Świnek bez zaleceń od weterynarza się nie myje, ona doskonale sama się wyczyści. Wyczesywać mozna, są różne szczotki dla zwierzaków, małe zgrzebła itp. ja jednak polecam delikatną szczotkę z naturalnym włosiem, np. coś takiego http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-s ... ego-wlosia albo taką rękawicę http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-r ... yzoni-6290
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Ze świnkami długowłosymi jest dużo roboty. Jeśli nie chcesz chodzić ze świnką na wystawy, nie będziesz mu robiła papilitów, to najlepiej żeby skrócić mu włoski. Ja mojej podcinam tylko tyłeczek, bo wiadomo, że jest najbardziej podatny na zabrudzenia, na grzbiecie ma zostawione długie włoski. Kiedyś, gdy chciałam zapuszczać, to mi się takie kołduny porobiły, że nie szło niczym ich rozczesać i świnkę wówczas pierwszy raz obstrzygłam.Joasia pisze:Cześć mam do Was pytanie Mam moją świnkę , długowłosego, białego samczyka dwa tygodnie.Jest jeszcze mały i niezbyt oswojony,należy raczej do płochliwych świnek. Niestety świniaczek bardzo często siusia pod siebie,zarówno na mnie( na moich kolanach ), a także siusia w domku i potem śpi w mokrych trocinach. Przez to świnek ma cały brudny tyłeczek i brzuszek,a także niezbyt ładnie pachnie. Czy myślicie,że mogłabym go wykąpać? Boję się ,że za bardzo go tym zestresuję i popsuję proces oswajania...
Poza tym ja myję świnkę rzadko, głownie jak jest ciepło. Wsadzam do wanny i myję jej głównie tyłek (po podcięciu). Potem długo suszę, co najmniej dwoma ręcznikami i delikatnie suszarką na małych obrotach, ale teraz zimą myć nie polecam, bo jest na prawdę za zimno i prosiaczek może się przeziębić.
Moja świnka też jest troszkę strachliwa, ale ona jak jest w wannie zachowuje się spokojnie. Jak miała te dredy to wiadomo, że nie było miło ich podcinać, dlatego najlepiej nie dopuszczać do takiej sytuacji. Teosia jak miała 6 miesięcy to miała już piękne długie kłaczki.
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Ponieważ na forum nie otrzymywałam długo odpowiedzi na moje pytanko, postanowiłam się kierować własną intuicją i wykąpać mojego prosiaczka. Był to duży błąd. Nie ze względu na to ,że się przeziębił (u mnie w domu jest bardzo ciepło ) ,ale po prostu panicznie się wystraszył . Przed kąpielą był już oswojony, biegał i skakał radośnie ,nie uciekał przede mną ,uwielbiał po mnie galopować i się bawić. Byłam ogromnie szczęśliwa , bo z natury jest strachliwy. Podczas kąpieli tak się wyrywał,że myślałam ,że mi wypadnie. A potem przez tydzień był przerażony, proces oswajania rozpoczął się prawie od nowa,teraz jest już lepiej ,ale gdybym wiedziała ,że tak będzie w życiu bym malucha nie kąpała :/. Zaznaczam ,że myłam mu tylko tyłeczek ,nie kazałam mu nurkować
Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes
Dużo zależy od świnki. Może moja jest taka odwaażna, bo jest z hodowli? Tak sobie to tłumaczyłam, ale nigdy nie myłam innych prosiaczków, tylko długowłosą.
Wiesz już, że kąpieli to musisz unikać.. Zawsze można użyć chusteczek nawilżonych do wytarcia tyłka.
Wiesz już, że kąpieli to musisz unikać.. Zawsze można użyć chusteczek nawilżonych do wytarcia tyłka.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Hexoderm
nie znalazłam prawie nic na forum o tym szamponie, czy on się nadaje dla świń zwłaszcza łupieżowych?
http://wetzoo.pl/pl/p/Hexoderm-dla-gryz ... wych/1299#
http://wetzoo.pl/pl/p/Hexoderm-dla-gryz ... wych/1299#