Grzybice
Moderator: Dzima
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Grzybice
Obserwuj - może masz nowe siano, trociny, jakieś zmiany w diecie, kąpiel w szamponie itp. i reaguje alergicznie, a może coś się dzieje innego. Jak zauważysz zmiany na skórze, albo wyraźnie większą częstotliwość drapania to zawsze warto do weta podejść, diagnostyka grzybicy to w miarę prosta i niekosztowna sprawa, a im wcześniej leczysz, tym lepiej. Obejrzyj dokładnie czy nie ma gdzieś przylepionych kuleczek, albo jakby łupieżu tylko ruszającego się. Najlepiej wyszczotkować świnkę na ciemnym papierze. A jak sama nie wiesz co to i tak do weta warto się wybrać. Najwyżej powie, że panikujesz.
Re: Grzybice
Pójdę do weta jak najszybciej, tylko muszę trochę wyzdrowieć, bo póki co to głos tracę... Na szczęście w przychodni weterynaryjnej kawałek ode mnie jest dwóch weterynarzy którzy zajmują się leczeniem gryzoni.
Re: Grzybice
Orzeczono bakteryjną sprawę, za dużo tego było , nawet malutkich aby tylko smarować. Dostała antybiotyk i maść, złagodziło..mięso zamieniło się w strupki zmiękczane przez tą maść, mam podawać antybiotyk przez 4 dni. Zaczęło ją swędzić, zdrapała gojącą się ranę..
Antybiotyk: enriobioflox
maść : mycostic
Antybiotyk: enriobioflox
maść : mycostic
Re: Grzybice
Zauważyłam, ze mój świnek często się drapie i gryzie, a na przednich łapkach ma miejsca bez sierści... Myślicie, ze to może być grzybica? Boję się o niego Do weta mogę iść w poniedziałek po pracy dopiero...
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Grzybice
Czy to jest po wewnętrznej stronie łapek (tak jak na zdjęciu)? Jeśli tak to normalneAssia_B pisze:a na przednich łapkach ma miejsca bez sierści...
Ale drapanie obserwuj.
Re: Grzybice
Byłam u weta, grzybicy nie znalazła, a Puszek drapie się odkąd dostaje szpinak, więc - odstawiamy szpinak. Drapie się już mniej (u weta byłam w czwartek, w czwartek ostatni raz dałam mu szpinak), więc chyba faktycznie reakcja alergiczna to była.Inez pisze:Obserwuj - może masz nowe siano, trociny, jakieś zmiany w diecie, kąpiel w szamponie itp. i reaguje alergicznie, a może coś się dzieje innego. Jak zauważysz zmiany na skórze, albo wyraźnie większą częstotliwość drapania to zawsze warto do weta podejść, diagnostyka grzybicy to w miarę prosta i niekosztowna sprawa, a im wcześniej leczysz, tym lepiej. Obejrzyj dokładnie czy nie ma gdzieś przylepionych kuleczek, albo jakby łupieżu tylko ruszającego się. Najlepiej wyszczotkować świnkę na ciemnym papierze. A jak sama nie wiesz co to i tak do weta warto się wybrać. Najwyżej powie, że panikujesz.
Re: Grzybice
Tak, w tym miejscu, ale miałam wrażenie, że wcześniej tego nie miał... A drapanie obserwuję. Jak do jutra będzie się drapał z taką częstotliwością to pozostaje wizyta u weta.martuś pisze:Czy to jest po wewnętrznej stronie łapek (tak jak na zdjęciu)? Jeśli tak to normalneAssia_B pisze:a na przednich łapkach ma miejsca bez sierści...
Ale drapanie obserwuj.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Grzybice
Ku pamieci:
porcella pisze:Dr Kasia mówi tak:silje pisze:Jakie jest dawkowanie Fluconazole- syropu p/grzybiczego w syropie? Czy ktoś wie?
Dr Judyta mi nie odpisała, podaję więc wg zlecenia psio/kociego weta po 0,1ml dla świnek o wadze 210, 220 i 250 g.
Nie wiem czy dobrze.
Flukonazole jest lekiem drugiego rzutu.
Najpierw imawerol - pędzlowanie raz dziennie (normalnie co trzy - cztery dni). Jeśli po codziennym pedzlowaniu imawerolem zmiany sie nie cofają, dopiero wchodzimy z flukonazolem, bo to lek bardzo obciążający przewód pokarmowy.
Wtedy niezbędna osłona w postaci probiotyku, immunoglukanu i czegoś na watrobę np esseliv 100 lub inne essentiale.
Flukonazole: dawka 0,5 mg/kg - czyli 0,2 ml raz dziennie.
Immunoglukan 0,4 ml
esseliv lub zentonil lub essentiale 1/6 kapsułki.
Re: Grzybice
Przeklejam z mojego wątku:
Wiecie, co to za cholerstwo? Plamy oczywiście od jodyny, jednak jak wlałam na Fionę 3/4 butelki, to w końcu ją wygoliłam (tak strasznie ma gęste futro). Dzięki pozbyciu się włosów, ukazało mi się kilka ognisk tego "czegoś". Właściwie wyglądało to tak - brat do mnie mówi, że Fiona ma jakieś strupy na ciele wyczuwalne podczas mizianka. Jednak przeglądałam jej gęste futro i na prawdę niczego nie widziałam. Po kolejnej takiej uwadze, wzięłam ją na kolana i postanowiłam zdrapać jednego z tych "strupów". Okazało się, że to nie strup, tylko sporawa kępka włosów sklejona u dołu takim jakby zaschniętym, białawym łojem. Jak te włosy odczepiłam, to ukazał się łysawy placek, lekko zaróżowiony z niewielkimi mocniejszymi zaczerwienieniami. Przeczesałam mozolnie całe futro Fionie i w niektórych miejscach ma wysuszony, pozłuszczany naskórek. Dopiero jak ją wygoliłam to odnalazłam więcej takich sklejonych włosów - odstające na futrze krzywe przystrzyżenia,to są właśnie te sklejone kępki.
Poszła jodyna i wit C doustnie. Kąpałam ją przedwczoraj w manisofcie (zamiennik Manusanu). Co ile dni powtarzać?
Wiecie, co to za cholerstwo? Plamy oczywiście od jodyny, jednak jak wlałam na Fionę 3/4 butelki, to w końcu ją wygoliłam (tak strasznie ma gęste futro). Dzięki pozbyciu się włosów, ukazało mi się kilka ognisk tego "czegoś". Właściwie wyglądało to tak - brat do mnie mówi, że Fiona ma jakieś strupy na ciele wyczuwalne podczas mizianka. Jednak przeglądałam jej gęste futro i na prawdę niczego nie widziałam. Po kolejnej takiej uwadze, wzięłam ją na kolana i postanowiłam zdrapać jednego z tych "strupów". Okazało się, że to nie strup, tylko sporawa kępka włosów sklejona u dołu takim jakby zaschniętym, białawym łojem. Jak te włosy odczepiłam, to ukazał się łysawy placek, lekko zaróżowiony z niewielkimi mocniejszymi zaczerwienieniami. Przeczesałam mozolnie całe futro Fionie i w niektórych miejscach ma wysuszony, pozłuszczany naskórek. Dopiero jak ją wygoliłam to odnalazłam więcej takich sklejonych włosów - odstające na futrze krzywe przystrzyżenia,to są właśnie te sklejone kępki.
Poszła jodyna i wit C doustnie. Kąpałam ją przedwczoraj w manisofcie (zamiennik Manusanu). Co ile dni powtarzać?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Grzybice
kąpiele zwykle co 3 do 5. Jak nie będzie poprawy - do weta, sprawdzić, co za cholerstwo.