Puchata lwica i dwie córy- Ciastka ćwierka str.142

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Mk1609

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Mk1609 »

Dam sobie radę. 100 też ja sprzątam bo żona stwierdziła że dla niej jest za duża, a ta mi wygląda na 140 plus cela lęgowa. Tylko na jasny piorun po co tyle dodatków. Paśniki ok. Ale miska i pojniki już mi są zbędne, chociaż zawsze warto mieć zapas.
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Anulka1602 »

Ja mam 120 ferplast casita i też czasem lecą niecenzuralne słowa przy sprzątaniu i myciu :ups:
Już nieraz dostałam po głowie daszkami które opadają :glowawmur:
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3165
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: kimera »

Braliście pod uwagę klatki typu Midwest? Są składane, z brezentową kuwetą, bez dachu. Zdecydowanie wygodniejsze do sprzątania.
Mk1609

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Mk1609 »

Słyszałem o tym że daszki opadają w ferplast, ale jest na to patent, jak zresztą na wszystko. Ferplast podobają mi się właśnie dlatego że ich całe ściany się otwierają a nie jak w większości tylko małe drzwi względnie sufit. To dużo upraszcza nie tylko przy sprzątaniu.
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Anulka1602 »

Właśnie na tym mi zależało by cała klatka się rozkładała a daszki do sprzątania wypinam więc już nie opadają mi na głowę :rotfl:
Mk1609

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Mk1609 »

To można je wypiąć? Planowałem bardziej w kierunku łańcuszków do przytrzymania. Moja aktualnie klatka też ma całe boki otwierane ale to i tak muszę całość podnieść o około 3 cm żeby otworzyć, potem kombinacje żeby zamknąć, więc albo zostanie jako zapas albo coś wyczaruje i zrobię z niej piętro. Ewentualnie komuś oddam choć nie wiem czy warto bo nie mogę porządnie wyczyścić prętów, wyglądają jak mieszanka rdzy i śniedzi.
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Anulka1602 »

Tak,daszki można wypiąć bo cała klatka jest rozkładana. Mi na tym bardzo zależało żeby klatka się rozkładała i w razie dłuższego wyjazdu móc zabrać ze sobą dziewczyny bo nie chcę ich z nikim zostawiać.
Anulka1602

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Anulka1602 »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Posty: 524
Rejestracja: 17 lip 2013, 16:19
Miejscowość: Radom / Poznań
Lokalizacja: Mazowieckie / Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Emi »

Jakie tu akrobacje odchodzą :shock:

Śliczne Misiaki :love:
Za Tęczowym Mostem
Noldusia 01.06.2012 - 14.09.2017
Fragola 17.09.2012 - 26.05.2016
Mk1609

Re: Puchata lwica i dwie córy

Post autor: Mk1609 »

Konspiracja udana, chłopcy mają nowy apartament. Boska jest ta klatka, podoba mi się jej otwieranie, nawet pelletu nie zużyłem dużo więcej niż w "kawalerce". :yahoo:
Fotki już są w wątku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”