Strona 80 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 20 sty 2015, 12:12
autor: Assia_B
Położyłam sianko, a potem Pieszczocha. Chciałam mu pokazać, że on też może tam siedzieć, ale zjadł sianko, zeskoczył i już nie próbował wejść.. Na stary domek też nie wchodził... Za to Alvin już polubił pieterko, ale też woli wskakiwać niż wchodzić.... Wczoraj wieczorem zasnął u góry... Tak słodko wyglądał... :love:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 20 sty 2015, 12:17
autor: jolka
Piekny domek :jupi:
Pieszczoch leniuszek, ale moje tez nie wchodza na domki. Jak żyły dziewczynki to były biegania w górę na dół, teraz lenistwo :(

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 20 sty 2015, 13:42
autor: Zaffiro
Fajnie w tym domku wyglądają :love: jeden na dole, a drugi na górze :D i tak po sąsiedzku :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 20 sty 2015, 17:40
autor: Assia_B
@jolka: ostatnio nie taki leniuszek :) odkąd jest z nami Alvin to biega po mieszkaniu, zwiedza, jest wesoły, ale na domek nadal nie chce wchodzić. Ale Alvinek wchodzi więc podział jest :)

Jak mówi Maja - po sąsiedzku. Alvin i Pieszczoch w jednym stali domku. Alvin na górze, a Pieszczoch na dole.... ;)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 20 sty 2015, 18:06
autor: katiusha
Przynajmniej jasny i klarowny podział przestrzeni :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 22 sty 2015, 12:14
autor: Assia_B
Nie jest aż tak klarowna, bo Alvin chciałbym cały domek dla siebie i przegania Pieszczocha z parteru też :P Ale Pieszczoch się nie daje :D
Wczoraj kupiłam nowe ziolka i takie gałązki z herbal pets, bo chłopaki lubili obgryzać kore ze starego domku, ale te gałązki w ogóle ich nie interesują :(

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 22 sty 2015, 14:27
autor: Harvejowa
Asiu ma na gałązki mam swoją metodę ;p Idę do lasu i zawsze akurat jakąś brzozę potną ;p biorę sobie taką konkretną gałąź 5-8cm średnicy...piłuję na kawałki około 15cm długości...gotuję około 2h żeby mieć pewność, że wszystko co mogło istnieć przestało ;p i na grzejnik jak dobrze grzeją albo latem na słoneczko...suszy się kilka dni i mam zapas cudownych ścieraczy ząbków na cały rok :D gorąco polecam...moi chłopcy to uwielbiają a i chomik swoje mniejsze gałąski zawsze wciąga z prędkością światła. W tym roku muszę już iść na poszukiwania i zacząć szykować zestawy

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 22 sty 2015, 19:05
autor: Assia_B
Taka sobie kradzież z lasu :nie_powiem: Hahaha :) Mój TŻ powiedział, że jak następnym razem pojedziemy do Jego rodziców na wieś to weźmiemy gałązki z jabłonki od nich, może będą lepsze od tych kupionych. Trochę boję się zbierać gałązki na dworze, po kokcydiozie Pieszczocha, która być może była wywołana przez zjedzenie trawy lub mleczy... Jak wiadomo załatwiają się na tym gołębie czy koty...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 22 sty 2015, 20:32
autor: black_sheep
Melduję się na wątku:) Ja też miałam kiedyś, dawno dawno temu przygarnąć świnkę z piwnicy, ale biedna nie dożyła tej chwili. Fajny domek i fajne grubasy :)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 22 sty 2015, 21:01
autor: Harvejowa
Właśnie dlatego gotuję gałązki :) żeby nie było ryzyka chorób ;) rok się sprawdzają i nie ma problemów ;)