Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: sosnowa »

Biedulka. Mocno ciotka sosnowa trzyma.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: Siula »

Trzymamy mocno za powrót do zdrówka. To chyba trochę musi potrwać, po takim zabiegu to nawet człowiek cierpi. Trzymaj się dzielnie Tolciu :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: dortezka »

jak dziś Tolcia? :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
dominika45

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: dominika45 »

Tak jak Poprzedniczka ponawiam pytanie: jak dziś Tola? :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Dziękujemy za kciuki :buzki:
Wiem, że to ma prawo boleć tym bardziej, że to ostatni ząb. Tak samo jak u ludzi wyrywanie ósemek jest najgorsze. Ale chciałabym żeby już lepiej się czuła i mogła sama jeść pyszności :(
Dzisiaj nie dałam Tolfiny i zobaczymy w dzień jak będzie. Karmienie dalej na siłę (i to w dwie osoby...) ale dzisiaj rano czekała na środku klatki a nie w budce. Dałam jej papkę w miseczce to próbowała jeść ale zaraz zrezygnowała i uciekła... Od wczoraj dostaje dwa probiotyki w dużych dawkach bo po całej kapsułce. W nocy było cicho więc albo odpuściła wyżeranie bobków albo Nutka już przestała protestować :think: Wczoraj wieczorem pierwszy raz upomniała się o picie. Z poidełka nie jest w stanie ale zaparzona mięta ze strzykawki jest pycha. Przez te dni nie piła bo z poidełka nie może a jak chciałam na siłę dać ze strzykawki to wszystko wyciekało więc odpuściłam bo bałam się zachłyśnięcia. Na wagę nawet nie wstawiam bo nie chcę się jeszcze bardziej załamywać.
Jakby było mało to Nutki łapki (szczególnie lewa) są tragiczne... Przez akcję z Tolą przestałam jej smarować bo były już ładniejsze ale jeszcze nie zagojone. No to teraz mamy nawrót :glowawmur: Więc lecimy na Tolfinie, mastijecie, solcoserylu i bucikach...
Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: dortezka »

ehh.. ja też niestety troszkę zaniedbuję resztę dziewczyn.. Straszne mam wyrzuty sumienia, bo wiem, że one też nie są najmłodsze :(

kciukamy za nózie Nuci i dużo całusków :buzki: niech się ładnie goją :buzki:

A czemu jej bronisz bobków? To chyba najlepszy probiotyk, fakt, że mogła by go zdobywać nie męcząc aż tak koleżanki :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Ależ ja nie bronię :szczerbaty: Tylko babuni mi szkoda. Rok temu jak Tola była na penicylinie to też męczyła Nutkę. Tylko, że Nucia była w stanie uciec albo ją dziabnąć. A teraz przez te chore nóżki tylko leży i piszczy żeby ją zostawić :( A Tola to potrafi jej aż tyłek podrzucić do góry żeby dostać się do bobka :glowawmur: Oczywiście zjadliwe są tylko ciepłe prosto z podajnika :levitation:
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: joanna ch »

o matko, to wyżeranie bobków prosto ze źródła jest makabryczne :102:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: dortezka »

martuś pisze:Oczywiście zjadliwe są tylko ciepłe prosto z podajnika :levitation:
a Wy lubicie jeść zimny obiad? :szczerbaty:

właśnie dotarło do mnie, że dawno nie widziałam aby żadna moja świnia wyjadała sobie prosto z tyłeczka :shock:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Makabryczne ale naturalne :lol: Nutka od dawna nie wyjada. Robi ceko i na tym leży :glowawmur: Jak narobi stosik to wtedy się odwraca (wdeptując w to nogami :roll: ) i je. Przez to musimy często myć tyłek, brzuch i nogi a strzyżenie zbytnio na to nie pomaga... :idontknow:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”