Strona 77 z 155

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:23
autor: Arya90
Ha ha no to masz wesoło :D Moi już wiedzą, że najlepsza wyżera jest jak Duża otwiera to białe coś i że z niego wychodzą warzywka :D Więc potrafią siedzieć przed lodówką i kwikać, albo plątać mi się po nogach jak robię obiad :)

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:29
autor: Lilith88
Nie no moi nie kwiczą prawie wcale, są wychowani dobrze, u mnie w domu się nie krzyczy :lol: Kiedyś tez nie mogłam się ruszyć rano w łóżku, bo był alarm od razu ale nie reagowałam na to i się nauczyli, że to bezcelowe i teraz są bardzo grzeczni dopiero dźwięk krojenia powoduje obecnie kwiki :D

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:36
autor: Siula
Micha to biegnie rano do kuchni i siada przed lodówką i patrzy na nią... aż coś dostanie. A ostatnio to robi nam pobudki o 4 albo 6 rano- trzeba wstać ją otworzyć i rzucić trawy bo spać nie można.

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:37
autor: Lilith88
Rozpuścili świnie :lol:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:43
autor: Siula
Chyba się tak nauczyła jak mieliśmy ranne zmiany i wstawaliśmy o 4 do pracy :roll:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:48
autor: Szejron
O matko, u mnie podobnie, od poniedziałku wstaję o 5:30 do pracy, już czekam na te kwiki... :D Najlepsze, że jeden drugiego nakręca-Misiu zacznie, to za nim Kapsel i mam taki kwiczący chórek

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:51
autor: Arya90
Ojej, to u mnie świniaki grzecznie czekają aż wstanę i są cichutko :)

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 11:53
autor: Siula
A jak mi tak będą we trzy kwiczeć i plątać się pod nogami? Hihi trzeba je będzie wychować ;)
Misia czasem jest łaskawa i czeka,aż się wyśpimy. Czasem....

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 13:33
autor: katiusha
:lol: Świnek nie da się nie rozpuścić :redface:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 02 sie 2015, 14:18
autor: Assia_B
Moi kwiczą rano dopiero jak słyszą, że wstalismy z łóżka :-) Takie kochane prosiaczki :-)