Strona 77 z 150
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 28 wrz 2014, 13:36
autor: sosnowa
Nie mogę! ale mają wyleż lux! szkoda zdrowieć.............
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 28 wrz 2014, 15:14
autor: Dzima
Według świnek dla takiego wyleżu możecie chorować cały rok
Pięknie chłopcy wypoczywają

Jajeczka sadzone
na kanapie 
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 28 wrz 2014, 15:41
autor: Marta_K
Mi tam moja choroba w sumie też odpowiada, mogłoby tylko obyć się bez temperatury, bólu gardła i kataru
Dużym plusem jest możliwość regularnego dokarmiania Stefana,,, który pięknie je... i przybiera na wadze jeśli jest dokarmiany strzykawką! Potrafi zjeść na jedno posiedzenie 5 strzykawek 2ml i chcieć jeszcze.... szarpie strzykawkę... sam... ale to tyle.... W klatce coś skubnie, ale generalnie leży :/
Mariusz ma L4 do piątku, wiec do piątku jestem o niego spokojna... w weekend też damy radę... ale na kolejny tydzień będziemy musieli ściągnąć pomoc... moją mamę...
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 29 wrz 2014, 6:43
autor: atka1966
wywalone stópki Lucka (nie wspominając o atrybutach męskości

) i Stefcia są biją rekordy nygustwa
chciałam przekazać całuski we wszystkie prosiaki i ich piękne pycholki, ale lepiej nie, bo ich zarazisz... innym razem, teraz tylko wirtualne
a dla Was zdrówka życzę !

Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 30 wrz 2014, 9:36
autor: zagli
Zdrówka!

Teraz taka pogoda...
Za to świnki faktycznie zachwycone

Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 30 wrz 2014, 12:53
autor: ANYA
Jakie nygusy

az zaczelam ziewac
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 30 wrz 2014, 13:10
autor: Foggy
Panny mdleją, tyle przystojniaków razem!
Czy ja mam problemy ze wzrokiem czy z wyobraźnią, że widziałam tu zielonego węża?
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 30 wrz 2014, 13:11
autor: ANYA
A ja przez chwile oniemialam. Myslalam, ze to moj Ryan po lewej. Pyszczek ma podobny do Ryana.
Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 01 paź 2014, 6:34
autor: atka1966
Foggy pisze:Czy ja mam problemy ze wzrokiem czy z wyobraźnią, że widziałam tu zielonego węża?
to najprawdopodobniej "Wąż-Mąż" (Marty), czyli kawałek włochatego przytulaska - przyjaciela Lucka i Stefka
Mariusz - bez urazy - zdrówka życzę

Re: Stefuś wrócił do domu! :)
: 10 paź 2014, 10:50
autor: Dzima
U Stefka wszystko ok? To czemu się nie odzywasz jak tam stado? Co u Havranka, bo widziałam, że ktoś go chciał na próbne łączenie czy coś?