Strona 75 z 155

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 12:50
autor: Arya90
Asita a takie płyty w pracy. Do ogrodzeń je Tż potrzebuje no i się zsunęła gdy je przewozili i spadła na Tżta. :/
Werusiek dziękuję :)

Zrobiłam w końcu to zamówienie. Na próbę wzięłam te platki grochu i jeszcze oprócz tego co pokazywałam wzięłam Burges Excel z porzeczką i oregano. Tak dla urozmaicenia i zobaczymy czy Panowie zechcą jeść.

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 12:50
autor: Pani Strzyga
O kurcze, biedny TŻ. Mój P. po swoim wypadku też ma jeszcze spuchniętą nogę i ogromnego siniaka, ale on ma naderwane ścięgno więc to ponoś norma...

Chłopcy :love: :love:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 17:54
autor: Dzima
Teddy stosuje kamuflaż i zlewa się z podłogą :laugh: Piękni :love: zdjęcia jakie ostre! każdy włosek widać.
To co teraz trzymamy kciuki nie za świnkę, a za ludzkiego inwalidę... niech stosuje okłady z ciepłego świńskiego ciałka i przemywa nogę świńskimi siuśkami oraz niech wciera dużo bobków...czego u was dostatek :szczerbaty:
:fingerscrossed:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 17:59
autor: Lilith88
To trzymam kciuki żeby z nogą nic poważnego się nie działo :fingerscrossed:

Świniaczki są boskie. Tadek jak rośnie :love: Taki pompon puchaty z niego śliczny ahh.. :love: A Ricoś i te jego kosmyki za uszkami :love: rozpływam się :buzki:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 19:47
autor: Arya90
Dzięki dziewczyny :buzki: Jutro robię za kierowcę i wiozę go na wycenę ogrodzenia. Pracoholik mój.
Muszę mu faktycznie powiedzieć o bobkowych okładach :lol: Póki co chłopcy zaatakowali kapcia Tżta i chcieli go pożreć, nie przejmując się reprymendami Tżta :D

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 20:16
autor: Szejron
Piękne prosiaki :) Teddy jaki pulpecik się robi, jeszcze trochę i przerośnie wujka Kapsla :lol:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 20:30
autor: Asita
A co mówi TŻ, jak miśki się dobierają do jego kapciochów? (One może myślą, że to ich kapciochy? :lol: :lol: )

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 20:33
autor: Arya90
Szejron, no wszystko jest możliwe. On to stale głodny jest i ciągle coś je :lol:

Asita ano wtedy mówi: "Tadeusz, zostaw tego kapciocha, nie obżeraj mojego kapcia! Tadeusz, bo dostaniesz w nos!" :laugh: :rotfl:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 31 lip 2015, 20:35
autor: Asita
No to strasznie im tam grozi...brrr...aż sama się przestraszyłam :rotfl:

Re: Zawodowi sprinterzy- Rico i Teddy

: 01 sie 2015, 12:21
autor: dortezka
ale cwane chłopaki! wyczuli od razu, że nic im nie zrobi i się dobrali do kapciocha :lol:

ja myślę, że przemywanie siuśkami i okłady z bobów to świetna terapia :lol: :lol:
(Dzima, korzystałaś? :szczerbaty: )