Czeka nas chyba znowu wycieczka do Wro...
Balbi je jakby mniej suchej karmy (albo to moja paranoja albo trzeba sprawdzić ząbki) no i na wadze trochę mniej, a Fionce nie chce się zagoić ta ranka po ropniu. Strupek odpadł a pod spodem widać jakby ropkę
Ech, trzymajcie za nas kciuki. Pojedziemy jak tylko znajdę jakiś transport, bo moje auto rozkraczyło się dzisiaj
