Strona 71 z 159

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 21 wrz 2016, 21:42
autor: joanna ch
Biedak, dwa zastrzyki dziennie to masakra...

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 21 wrz 2016, 21:50
autor: jolka
Biedny Zajączek :cry:

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 21 wrz 2016, 23:26
autor: Pati od Mili
u mojej Mili jest podobnie- ze względu na ciągłe stany zapalne w przewodzie pokarmowym w przypadkach konieczności podania antybiotyku dr Kasia zawsze wybiera zastrzyki żeby odciążyć jelita (tak mi to tłumaczyła gdy próbowałam wybronić Mili i chciałam tabletki). Przy zastrzykach jest mniejsze ryzyko wywołania powikłań, w tym biegunki. Za to większy stres i ryzyko punktowej martwicy skóry, ew. ropnia- coś za coś

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 22 wrz 2016, 10:30
autor: diefenbaker
Dzięki Wam :buzki:
Pati, a Mili też dostawała może Metronidazol, i to w takiej ilości? U Zająca chodzi głównie o tą trzustkę. Gdyby był młodszy byłaby operacja, a tak nie ma co. Nawet łagodnie przeszedł moje zastrzyki, lepiej jak u weta. Dostałam najpierw duże igły, ale powiedziałam, że nie dam rady takimi, dostałam krótsze. W domu zobaczyłam, że to wcale nie były te małe. Wzięłam więc te malutkie z insulinówek. Prawda, dłużej to trwa, ale mimo wszystko uważam, że tak jest lepiej. Nie miał drgawek praktycznie i w pośladek udało mi się zrobić jak na razie oba. Przed snem jeszcze wyobraziłam sobie jakby człowiek miał dostać zastrzyk taką igłą wielkości baseballa... brrrr.
Puffy mnie dobija jeszcze. Często słyszę to krztuszenie, mam wrażenie, że to był jedyny objaw jej choroby jak do nas przyjechała. Do tego wczoraj przez chwilę zaczęła rzęzić głośno, choć szybko przeszło. A mało to wieczorem byłam pewna, że ma gorączkę. Nie mogę znaleźć nigdzie objawów jak poznać u świnki. Miała czerwone mocno uszy i bardzo ciepłe. U świnek też na noc się gorączka nasila? Teraz już normalnie jest... Pojechałabym z nią na wizytę gdyby nie to, że przedwczoraj byliśmy i było ok, może panikuję... ale te objawy. Do tego jest tak zimno, może właśnie w trakcie podróży zmarzła... Na razie obserwuje, w końcu od czego urlop jest :(
W podawaniu leków najbardziej wkurza mnie mycie strzykawek. Przy takiej ilości leków nie mogę za każdym razem brać nowej bo bym zbankrutowała. Jak Wy sobie radzicie z tym? Zając na stałe dostaje 9 strzykawek dziennie, nie licząc teraz jeszcze zastrzyków, a Puffy 6 dziennie...

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 22 wrz 2016, 18:52
autor: Pati od Mili
Mili nie dostawała nigdy metronidazolu. Z antybiotyków w zastrzyku dostawała Baytril, Oxyvet i Ceporex. Mili ma od 2 lat przewlekłe zapalenie trzustki i żyje z tym dalej, ale fakt- to nie nowotwór trzustki, choć zapalenie takie może zrakowacieć. Oprócz tego bierzemy Theranecron na otorbienie nowotworu pod łopatką-też w zastrzyku, ale to 2x w tyg.
Ja strzykawki po zastrzykach myję w ciepłej wodzie i wykorzystuję do dokarmiania (insulinówki). Po innych lekach, a bierzemy tego na stałe dużo w ciągu dnia (8 z lekami plus 3x dziennie dokarmianie i 5-6x dziennie pojenie, w tym probiotykami, herbatką moczopędną, witaminami, shilintongiem i lekiem na wątrobę) też myję i wykorzystuję do tych samych leków, np do leku na wypróżnianie mamy 2 strzykawki, 2 osobne do parafiny i 2 do laktulozy, 1 osobną do probiotyku zmieszanego z witaminami. Takie strzykawki przy myciu służą mi całe tygodnie.
Ja kupuję na allegro całe pudełko lub 2 strzykawek insulinówek z igłami z podziałką co 0,1 ml. Tymi samymi strzykawkami daję zastrzyki lub dokarmiam Mili. Koszt to ok 20 zł. za pudełko plus koszt przesyłki, a w pudle jest 100 szt. Opłaca się bardziej niż kupować w sklepach medycznych, gdzie jest wyższa cena.
Jak rozpoznać gorączkę? Chyba właśnie po gorących uszach i ogólnym wrażeniu podwyższenia ciepłoty ciała, aczkolwiek kiedyś się zastanawiałam czy Mili nie ma gorączki i nie potrafiłam powiedzieć- też miała gorące uszy i ogólnie była jakby spiczniała, ale jej lekarz nigdy temp. nie mierzył. Mnie się wydaje, że miała, ale nie mam pewności.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 22 wrz 2016, 23:05
autor: porcella
Biorę miseczkę, nalewam wody, naciągam tej wody do strzykawki, zostawiam na trochę i potem kilka razy poruszam tloczkiem. Tak konserwowaną strzykawkę można uzyć wielokrotnie do podawania leków i karmienia papką. Kupiłam jakiś czas temu kilkadziesiat jedynek i właśnie mi się kończą.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 23 wrz 2016, 7:48
autor: diefenbaker
Pati patrz zapomniałam, że Mili ma zapalenie trzustki... a ma coś z glukozą nie tak? Ceporexu jeszcze nie mieliśmy. A co na wątrobę bierze, Zentonil, sodiazot?
Metronidazol o ile się nie mylę to na grzyba...ale jestem zła, bo po każdej antybiotykoterapii z Zającem jest tylko gorzej :sadness: Wczoraj z prawie 800 spadł do 730! Od wizyty tak się kiepsko czuje, więc pewnie antybiotyk, znowu. Zaczynam wątpić w sens tego leczenia, jak glukoza w dalszym ciągu nie wzrośnie po tych sterydach i lekach to nie wiem...nie będę go tak truć w nieskończoność przecież... Już mało co go interesuje, koperek i sałata jedynie. Nawet owsem z doniczki gardzi, a trawki i mleczyka nie ma na razie. Czekam na nasiona mniszka... i jadę po doniczki do ostropestu, owsa, nagietka i tymianku...
Ja myłam pod kranem, ale może lepiej faktycznie w miseczce jakiejś.
Porcello jak będę kupować strzykawki, chcesz się dołączyć?

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 23 wrz 2016, 8:34
autor: porcella
Właśnie mam zamiar zamawiać w DOZie, więc się chętnie podzielę. Odbiór mam w aptece na dole. Ile? 50?
Tuberkulinówki są po 26 gr ale z igłą - zdejmowaną. https://www.doz.pl/apteka/p13429-Strzyk ... x_13_1_szt
a takie - po 49 gr https://www.doz.pl/apteka/p66497-Strzyk ... iowa_1_szt

@Ilona, myślę, że masz prawo w każdej chwili powiedzieć, że już będziesz leczyc tylko paliatywnie: przeciwbólowe i steryd. Znasz go najlepiej. Lekarz dostosowuje się do woli opiekuna - chyba, że opiekun bardzo się myli.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 23 wrz 2016, 8:53
autor: diefenbaker
Tak, myślę, że z 50 tych https://www.doz.pl/apteka/p13429-Strzyk ... x_13_1_szt
i https://www.doz.pl/apteka/p13422-Strzyk ... esci_1_szt tych 20. Ale jak to jest w DOZie to równie dobrze mogę sama kupić i odebrać i nie zawracać sobie głowy umawianiem się na odbiór :)
Mam zamiar zadzwonić do dr Kasi i poradzić się, chcę dla niego jak najlepiej, ale nie jestem lekarzem, więc się słucham (zazwyczaj)...ale czasem jak widzę, że to tylko pogarsza to... to mam wątpliwości w sens tego męczenia go dodatkowego.
Edit: rozmawiałam z dr Kasią, mówi, że po metronidazolu nie powinie się tak czuć, ale możemy skrócić zastrzyki do 5 dni. Jak do niedzieli będzie w takim stanie to tak zrobię.

Re: Tamara [*], Zając i Puffy - świnkowa parka

: 23 wrz 2016, 9:02
autor: porcella
Jak zamawiasz w internecie to jest
1. taniej
2. w ogole mozna dostać, bo generalnie trudno o jedynki. To zamawiam, bo musze lecieć