CAVIARNIA

Elurin mnie odesłał do Sofi, Sofi mnie odesłała do Sel. Sel nie odpowiada na sms-y i nie odbiera telefonu. Prezesowo

Ja przewoziłam rzeczy z Politechniki do sel i tam nie było norek, no chyba że w pudłach, ale ja ich nie otwierałam.

No włąśnie, nie idzie się niczego dowiedzieć. Pewnie jutro się okaże gdzie są, no trudno.

Nie mam norek. Znaczy mam jedną i dwa hamaczki.

Obecnie umieram w łóżku, więc ciężko o kontakt ze mną. Idę się reanimować.

Możliwe, że po prostu wszystkie się wyprzedały.

Ok, jasne.
Lecz się Sel, ja też czuję się nie za specjalnie

hej, Pucko, co jest?! proszę się poczuć specjalnie! A w razie jakiejś zarazy nikt nam nie każe siedzieć do oporu, myślę, że w okolicach obiadu publiczność się zmniejszy.
Sel, zdrowia!

Ja tak już napisałam pucce, nie dam rady jutro być niestety,bo nagłe sprawy mi wynikły... Wrzucam tutaj wzory do malowania. Wydaje się być trudne, ale po kolei wszystko się maluje i samo wychodzi - mówi to osoba beż żadnych zdolności artystycznych.

Danusiu? Dasz radę sama? Ja w każdym razie farbki kupiłam, a od kdp2 mamy kredki.
Jakoś to będzie.
Ponieważ nikt nie zapowiada się ze świnką klatki nie biorę. Najwyżej jak będzie ładnie podjadę po Jagnę, chociaż ona trochę niewyjściowo wygląda bo bierze atecortin do oczu, ona taki w żelu bardziej i tłusty.

Na Ursynowie impreza się udała, choć nam po sześciu godzinach na nogach nóżki w dziąsła wlazły. Krzesła były, ale nasze stoisko było oblegane! Pucka napisze więcej - w końcu Pani Kierownik
Miałyśmy dobrosąsiedzi stolik dzielony z Pulsvetem, przyszła Martu.ha z dwiema tłustymi świnkami swojej mamy, DankaPawlak i PaulinaS. Wpadła tez kdp2 z dziećmi i psem Dziękujemy