
Raban DS (Rumor *TM)
Moderator: silje
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12525
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Raban i Rumor, białe duchy [Łódź]
No to rezerwacja?
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Raban i Rumor, białe duchy [Łódź]
Tak, tak już rezerwacja! Szukamy transportu do Poznania.
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8036
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Raban i Rumor, białe duchy [Łódź]
W końcu się doczekali 

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +21 w DT
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Raban i Rumor, białe duchy [Łódź]
Przed chwilą wysłałam chłopaków do Poznania z kierowcą z blablacar! Niedługo będą w nowym domu u jusi (jest zarejestrowana na forum).
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12525
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Raban i Rumor, białe duchy [Łódź]
Czyli do Uratowanych 

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Raban i Rumor, białe duchy w DS u jusi
No i czekamy na wiadomości z DS 

Re: Raban i Rumor, białe duchy w DS u jusi
cześć i czołem!
dzisiaj odebrałam świniaki od przemiłego Pana,który wziął je z blablacar (za co serdecznie dziękuję)
od razu jak przyjechaliśmy to włożyłam ich do swojej klatki. automatycznie schowali się pod kocyki i udawali,że ich nie ma. jednak wydają dźwięki, więc się powoli klimatyzują w swoim nowym otoczeniu.
nie mogłam się powstrzymać, musiałam ich wyciągnąć i się pochwalić rodzinie kto nowy zamieszkał w moim serduszku:)
dołączam zdjęcia.


dzisiaj odebrałam świniaki od przemiłego Pana,który wziął je z blablacar (za co serdecznie dziękuję)
od razu jak przyjechaliśmy to włożyłam ich do swojej klatki. automatycznie schowali się pod kocyki i udawali,że ich nie ma. jednak wydają dźwięki, więc się powoli klimatyzują w swoim nowym otoczeniu.
nie mogłam się powstrzymać, musiałam ich wyciągnąć i się pochwalić rodzinie kto nowy zamieszkał w moim serduszku:)
dołączam zdjęcia.

