CAVIARNIA

Człowiek uczy się na błędach. Przy problemach z bobami odstawia się wszelkie warzywa, daje probiotyk... Pewnie to był ten biały proszek... Ona leci z wagi? Bo to że waży mało - to może być taka jej uroda... Ważysz ją codziennie?

ten proszek to była karma dopełniająca. pytałam czy mam podawać coś jeszcze, weterynarz powiedział że nie. nie mam pojęcia czy chudnie bo jak już mówiłam, nie mam dostępu do wagi.

podejdź do najbliższego weta i zważ nikomu pewnie nie będzie wadziło jak świnkę sobie zważysz raz w tygodniu

Chryzantem pisze:ten proszek to była karma dopełniająca. pytałam czy mam podawać coś jeszcze, weterynarz powiedział że nie. nie mam pojęcia czy chudnie bo jak już mówiłam, nie mam dostępu do wagi.

Trzeba kupić wagę w najbliższym czasie, skoro ona ma problem z bobami. A rozkłada się na płasko? czy siedzi skulona? Flow jak ją brzuch bolał to siedziała napuszona

z tego co widzę to na kocyku się rozwala jak tylko może, zwija się w "rogalik".
jak są w klatce to siedzi w kącie pod półką.

Znaczy że jej nie boli. Proponuję na wstępie na tydzień wykreślić warzywa z diety

Ja tak trochę z innej beczki, dobre i tanie wagi są w Lidlu, ja na takiej ważę swoje dziewczyny

jutro się rozejrzymy na pewno bo Lidla mam też w okolicy, tym razem nie odpuszczę (proszę rodziców o wagę od tygodnia ale nie mają za bardzo pieniędzy)

w końcu waga kupiona.
przed chwilą zważone, Zosia - 823 gramy, Andzia - 772 gramy.

Chryzantem pisze:w końcu waga kupiona.
przed chwilą zważone, Zosia - 823 gramy, Andzia - 772 gramy.

zdrowka dla dziewczyn

ucałuj Andzie ode mnie i Zosienke takze