Strona 8 z 35

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 12:16
autor: maleńka
Już po rozmowie z Cynthią ( biedna kobieta, zamęczę ją :szczerbaty: ) i też mi ten nizoral zaproponowała, albo Hexoderm czy jakoś tak. Pojadę po południu to kupię ten lek a jak nie to do apteki. Muszę jej dać coś pysznego dziś, bo jej obiecałam, że za te męki coś dostanie. Narazie wrzuciłam jej do klatki kupkę siana i zrobiła rogalika na niej :)

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 12:19
autor: sosnowa
W apetece bez recepty można kupić manusan, taki różowy płyn przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczny. Zalecano mi Grawę kąpać w nizoralu z manusanem, jak nie jedno zadziała to drugie. manusan przyczynia się też do gojenia ran. Warto to mieć w łazience, bo przy chorej świni samemu dobrze w czyms takim umyć sobie ręce.

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 12:21
autor: Pattyy
Jak ja kocham peruwianki :love: Przepiękna dziewczynka

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 14:12
autor: maleńka
Dzięki za rady, popytam dziś o te rzeczy w aptece. Na pewno mam gdzieś nizoral, muszę poszukać. ;)

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 19:22
autor: maleńka
Nizoral znalazłam, ale ona dziś tak się nacierpiała że nie chcę jej dokładać jeszcze kąpieli, bo dla niej to koszmar :roll:
Wykąpiemy się jutro rano, a jak to nie pomoże to kupię ten hexoderm - wyczytałam że można też kupić saszetki zamiast całego opakowania, albo to różowe mydło kupie.

Widzę że jest dużo lepiej niż wczoraj, apetyt się poprawił, chociaż już wczoraj fajnie jadła. O tej porze zawsze daje jej smakołyki na wybieg ( musi mieć jakąś motywację żeby wyjść, więc co jakiś czas jej coś tam rzucam ) ma tam teraz liście kukurydzy i włosy i biega, coś tam ugryzie, za chwilę leci do klatki, zobaczy co dorzuciłam do miski i biega dalej :lol:

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 19:34
autor: Assia_B
Fajnie, że biega i jest radosna :)

Szkoda, że te małe istotki tak chorują i muszą tyle wycierpiec :sadness: Trzymam kciuki za zdrówko!

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 19:51
autor: maleńka
Może jutro też filmik nagram jakiś z jej bieganiem :)

No ale fajnie że chociaż znalazłam ogarniętego weta w zastępstwo za mojego... Chociaż ta klinika właśnie ma dość wysokie ceny, w tamtej nie płacę za wizytę wogóle, tylko za leki, a tu za wizytę taką podstawową 56 zł. Łącznie z zeskrobiną i lekiem zapłaciłam 78 zł także to nie jest jeszcze dużo, ale koleżanka leczyła tam żółwia, bo miał coś ze skorupą i wizyty 2 razy w tygodniu kosztowały po 300 zł + leki także nie jest najtaniej. No ale siedziałam tam ponad godzinę i cały czas się ktoś nami zajmował, także ta cena jest w porządku za usługi.

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 20:22
autor: Assia_B
Wow... 56 złotych za podstawową wizytę.. A co jest w cenie owej wizyty?

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 21:57
autor: maleńka
Byłam tam właściwie pierwszy raz bo jak słyszałam o tych cenach to mnie to odstraszało. No ale miała dokładnie przejrzane futerko, z każdej strony, wyczesane grzebykiem nawet, pazurki, łapki, oczy, brzuszek, skóra, zaglądanie do pyszczka, tylko nie sprawdziły tych tylnych zębów bo nie chciały jej już męczyć no i ogólne takie obmacanie. Także myślę że za tą cenę nie jest najgorzej. W tej do której zawsze chodziłam płaciłam tylko za leki, ale to i tak nie zawsze, czasem nic nie płaciłam. Ale nikt mi jej tak w życiu nie obejrzał. Tylko ten mój lekarz, ale on często pracuje poza lecznicą :roll:

Re: Kala ♥ i znowu problemy...

: 26 sie 2015, 22:01
autor: sanedie
My mamy u nas startową 20. na kontrolach najmniej płaciłam 16 :lol: