Witam wszystkich!
Tosia Kruszynka (zwana przez nas przekornie Zyzią Tłuścioszkiem) zakończyła w piątek przyjmowanie antybiotyku (trochę kasłała i oczy jej łzawiły). Ma się dobrze, aczkolwiek w czasie choroby schudła do 563 g. Ważona wczoraj wykazał 571 g. Dziamdzioli zboża, mieszankę Cavia Nature, rośliny z naszego balkonu (słonecznik, nagietek, maliny) oraz z ogrodu rodziny (topinambur, czereśnia, wierzba). Apetyt jej dopisuje, chociaż nie przekłada się za bardzo na masę. Rozważamy podanie Gerberka. Ktoś kiedykolwiek to robił?
Upodobała sobie domek Pisi Gągoliny, która oczywiście wybrała domek Tosi/Zyzi. Zyzia jest bardzo pozytywnie nastawiona do Pisi. Pisia też już przyzwyczaiła się do koleżanki - kilkakrotnie nakryłam je śpiące nos w nos.
A mój narzeczony świata poza Tosią/Zyzią nie widzi
Pewnie zaraz podniosą się glosy o zdjęcia, ale to nie takie łatwe: 1) nie mam aparatu fotograficznego 2) komórka jest niekompatybilna z komputerem 3) mogę zrobić fotkę z kamery komputera, ale wtedy będzie to Tosia na moich rękach, bo nie mam możliwości zrobienia zdjęcia w klatce obu dziewczynom. Nie mniej, będę się starała czasem coś podesłać

<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina