Strona 70 z 743
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 6:55
autor: katiusha
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 7:10
autor: Asita
Fuj fuj fuj!!!

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 9:21
autor: Arya90
Asita pisze:Dortezka, 5 dni, to jakby Cię 2 lata nie było

Ja obejryałam teraz film z M. (swoją drogą, w najbardziej wzruszającym momencie patrzę na niego, a ten ......dłubie w nosie....

) i po 2 godzinach nie mogę się tu ogarnąć

a haha romantyk jak mój
katiusha bleeeeee

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 14:43
autor: Pani Strzyga
Też mam ten problem - zakładałam, że będę czytać góra pięć wątków. Ale jak to wybrać? No i teraz mam... Dwa dni człowiek od internetu odpocznie, a potem lata jak dziki po wątkach i nie wie gdzie w klawiaturę stukać

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 17:09
autor: Asita
Ja to mam tak, że jak już siądę (czyli właściwie cały czas, bo robię przerwy na nie-siedzenie

) to się cieszę, że nikt nic nie pisze w tej chwili, bo ja zdążę przelecieć wszystkie wątki, które mnie interesują, na niektóre odpowiedzieś, niektóre tylko przeczytać. Ale najgorzej jest jak wiem, że jeszcze kilka mi zostało, odpisuję na jakiś, wracam do indeksu a tu patrzę, że ktoś coś napisał gdzieś indziej i ten jest na górze. Więc nie mogę kontynuować mojego planu, tylko muszę zobaczyć, co kto napisał....ech....

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 17:37
autor: Pani Strzyga
Ja otwieram wszystkie interesujące mnie wątki w osobnych kartach, wyłączam kartę z indeksem i - jechana - odpisuje po kolei

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 17:41
autor: katiusha
Hihihihihihi

Jakbym siebie czytała!
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 18:28
autor: Asita
Niby jutro świńska noc, ale ja już nie mogę wytrzymać i jadę dziś po kolacji. Jest mecz, więc M. będzie i tak w innym świecie. Znaczy w ekranie kompa. Im więcej tu przebywam, tym mi ciężej, że nie mogę z moimi misiami mieszkać. A odnoszę wrażenie, że M. nie jest zainteresowany odczulaniem....Tak więc będę inaczej rozplanowywać wizyty u miśków. Po prostu będę jeździć codziennie po pracy albo kolacji...
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 18:34
autor: katiusha
Wyczuwam lekki konflikt interesów

Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
: 12 maja 2015, 19:22
autor: Arya90
Pani Strzyga pisze:Ja otwieram wszystkie interesujące mnie wątki w osobnych kartach, wyłączam kartę z indeksem i - jechana - odpisuje po kolei

też mam taką metodę
