Strona 679 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 14 lut 2019, 13:28
autor: dortezka
o tak.. biegające świnki po domu.. znam to, znam.. :szczerbaty: z opowiadań innych głównie :lol:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 14 lut 2019, 13:36
autor: joanna ch
hłe hłe :102:

Peppa mnie wpędzi do grobu, już było wszystko dobrze a wpół do drugiej w nocy zaczęła tak swiszczeć nosem, bardzo głośno, że od razu musiałam ją znebulizować. I to chyba pomogło bo przestała do rana. :tired:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 14 lut 2019, 13:38
autor: dortezka
może jej się ta komora gazowa po prostu tak spodobała, że teraz będzie na siłę świszczeć bylebyś ją gazowała..
Tobie się wydaje, że ona przysypia a ona tak naprawdę jest na haju :szczerbaty:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 14 lut 2019, 13:41
autor: joanna ch
nie, nie lubi, dupką się obraca, wczoraj własnie o mało jej się nie udało trafić sikiem w ustnik :roll: :mrgreen:

ej, ja czegoś nie rozumiem - ta komora w której się bulbuje - jest przedzielona pionowo na pół i jakby pół pary wylatuje wierzchem w kosmos a pół trafia do ustnika. O co tu chodzi, czemu tak? I co to znaczy dla świni - tylko to co w ustniku ma do niej trafić czy jednak wszystko? :think:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 14 lut 2019, 13:47
autor: Siula
Mnie się wydaje, że muszą tam być te otwory, jak człowiek się nebulizuje to przy wydechu żeby tamtędy wypadało powietrze.
W maseczce są otwory, ale jak tym dziubkiem do ust się oddycha? To w sumie można nosem wypuszczać? Nie wiem... :lol:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 15 lut 2019, 7:33
autor: sosnowa
Ja bulbowałam w transporterze. Mój nebulizaur ma w zestawie taką końcówkę chyba do trzymania w otworze gębowym. Wsadzałam ją między kratki i bulbało do wnętrza. Ale tam też jest taka dysza z tyłu, chyba faktycznie by się pacjent nie udusił.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 17 lut 2019, 9:43
autor: joanna ch
póki co już nie bulbam.
w ogóle wyczytałam że od tego Pulmicosia jako skutek uboczny można dostać grzyba :shock:

-Blanka, ...ciomciomciom... myślisz, że ta rzymska w paskach to to samo co ...ciomciomciom... rzymska w liściach?
-Nie sądzę, Pepiszonie ...niomniomniom... bo jak wiadomo marchewka w całości to zupełnie inna odmiana niż ...niomniomniom... marchewka w plastrach czy marchewka w obierkach, mimo zbieżności w nazewnictwie... Podobnież burak, ...niomniomniom... etcetera.
-Mnie się wydaje, że ...ciomciomciom... ta odmiana paskowa jest o wiele smaczniejsza... Wyczuwam lekką nutkę dekadencji...
-Ciekawe ...niomniomniom... jak się tą paskową uzyskuje...
-Nie znam się aż tak na rolnictwie, Blaniaku, ale podejrzewam, ...ciomciomciom... że te odmiany krojone trudniej się zbiera z pola...

Obrazek
Obrazek

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 17 lut 2019, 9:45
autor: zwierzur
:rotfl: :buzki:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 17 lut 2019, 10:15
autor: Siula
:laugh: Moje w przypadku pomidora zjadają tylko odmianę paseczkową :lol:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nebulizaur

: 17 lut 2019, 11:01
autor: porcella
:laugh:
a od pulmicosia można dostać grzyba podobno, z tym, że u mnie nigdy się nie zdarzyło. I koniecznie trzeba myć nebulizaura tzn to plastikowe, w którym się rozbija na minikropelki, najlepiej wodą z octem, bo tam się podobno lubią grzyby rozgrzybiać.

Odmiany paseczkowe są zdecydowanie smaczniejsze!