Strona 677 z 703
Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 04 lut 2019, 22:53
autor: porcella
Po operacji to chyba jednak normalne: flak ważył trochę, a utrata apetytu jak boli też normalna.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 05 lut 2019, 14:08
autor: dortezka
było pranie się po paszczach?

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 05 lut 2019, 17:39
autor: joanna ch
A jak, nie ma litości

ale bezkrwawo. A dzisiaj np widziałam jak przy jedzeniu Peppa dziabła Blankę w bok. Kuleżanki warte jedna drugiej
Klawiszka zażartowała sobie ze mnie przeokrutnie. Przecież wie, że w różowym mi nie do mordki!

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 05 lut 2019, 20:37
autor: dortezka
a to może faktycznie tak dla zdrowotności, sprawdzała jej refleks itp

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 06 lut 2019, 22:08
autor: joanna ch
Na pewno
Postanowiłam jednak zapomnieć Klawiszce moje krzywdy, bo miękka jest i ma koper. Próbowałam co prawda w pewnym momencie z zaskoku obsikać jej szyję z półobrotu, ale była szybsza i zasłoniła się podkładem. Poza tym to leżałam na niej w różnych pozycjach, raz tak, raz siak, to na boku, to na placka, a nawet okazałam stopę i pozwoliłam łaskawie ją pogłaskać.
[W tle nowa iluminacja Clatcatrazu]
Wybaczyła mi świnia, miejmy nadzieję że trwale

Strasznie była przerażona na początku na rękach, skakała cała, ale dość szybko bumsnęła się bokiem łebka o mą pierś i plackowała na mnie ze 2 godziny
Pączucha dziś męczyłam parę godzin

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 07 lut 2019, 23:48
autor: joanna ch
Pepiszonowi się naderwał strup w miejscu jednego szycia na boczku. Nie wiem jak to się stało ale sterczy jej teraz taki na pół centymetra, widać że końcówka to żywe mięso jeszcze. I każde muśnięcie powoduje dzikie jej wyskoki. Zostawić go jak jest?

Dobrze by było mieć teraz którąś ze starszych wyjadaczek strupowych coby koleżance pomogła...
Bonczek z Teżetem zaliczył dziś nagłą wizytę u lokalnego weta bo w nocy drapała się w uchu niemożliwie. Ma stan zapalny, jutro ma być wynik jakiejś próbki usznej i leki dostanie.
Dzisiaj też Pepiszona zabijam miłością a ona się daje

Wycałowałam ją i wygłaskałam na placka jak nienormalna. Oglądałyśmy sobie razem parę odcinków Zmienników (
jolka, to Twoja wina

)
Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 08 lut 2019, 0:04
autor: dortezka
A może by to co zwisa przyciąć? Wtedy by się nie zahaczało i może by nie bolało tak..
Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 08 lut 2019, 9:34
autor: sosnowa
Maścią jaką to maznąć? Salcoseryl?
Wczorak przeczytałam w autobusie z okularami przekrzywionymi, że klawiszka miękka i ma kuper i oniemiałam

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 09 lut 2019, 16:04
autor: joanna ch
już tajemniczo zniknęło, nie wiem za czyją sprawą...
sosnowa, poniekąd ...
Dzisiaj w nocy Peppa bardzo pukała przez nos, przestraszyłam się że się dusić będzie i zrobiłam jej parówkę z mięty, nie wiem czy to dobry był pomysł czy nie. I potem siedziałam z nią do rana.
A dzisiaj kupiłam nebulizator, już jedną sesję jej zrobiłam. Dziwne to, jakby się świnię usypiało wziewką czy coś...
Re: Opowieści Świńskiej Treści - fotencje
: 09 lut 2019, 16:38
autor: porcella
A zasypia? Bo Tedzik prędzej wyskoczy przez okno, niż zaśnie, tak nie znosi tego zabiegu