CAVIARNIA

Nie dla psa kość
Mama oczywiście twierdzi, że ja głodzę nasze zwierzęta... I Miga też... A ten znowu utyty wrócił po świętach. Ja cie pierdziele...169cm i niedługo będzie XXL...

no Miecio model

Żurek zastanawia się z której przegródki teraz ma zjeść

Asita, nie czepiaj się.. pamiętaj, że kształt idealny to kształt kuli czy to tylko świnek się tyczy?

Na co Mieczysław taki obrażony?
Biedny Homerek Zabrali mu z trudem zdobytą kość
Żurek jaki zadumany nad miską A jak tam jego zdrówko i waga?

Świetne
Biedny Homerek, nie dali mu nawet posmakować tej kostki, biedny .
Głaski dla chłopaków, w sensie że dla Żurka i Miecia i Homera

Psinek nie taki biedny, jak go piszą Indyk jest codziennie...
Martuś, Żurek daje radę. Jest bardzo żwawy i apetyczny. Znaczy ma apetyt Ale apetyczny też jest Na razie nie spada z wagi, ale też nie idzie w górę. Mniemam, że już nie pójdzie. Dostaje całą baterię witamin i preparatów: wit D, wit B, wit C, arthrovet (Homer się z nim dzieli), zietek diaro. Kupiłam też ziętek senior, ale jeszcze nie dajemy. Popsuł mi się młynek i od kilku dni nie mielimy ziółek do kulki, ale w zietku też są. Muszę kupić młynek...

Jak robisz te kulki z ziół? Po zmieleniu coś dodajesz że kulka się robi czy Po prostu z odrobiną wody taka papa?

Jeśli potrzebujesz czegoś, co będzie dobrze mieliło karmę i zioła, polecam blender zamiast młynka do kawy. Blender ma większą moc i przede wszystkim, większą objętość kielicha. Ja kupiłam w promocji blender Russel and Hobbs i świetnie mieli. Potem proszek przesiewam jeszcze przez drobne metalowe sitko, ale z większością radzi sobie blender.
Robiłam też dla świnek ciasteczka z zmielonej karmy i ziół, z dodatkiem zblendowanej dyni i jagód. Papkę wyłożyłam na papier do pieczenia, rozsmarowałam i nożem zrobiłam rowki, żeby po upieczeniu łatwiej było podzielić. Ciastka można upiec na całkiem sucho albo zostawić lekko wilgotne, żeby łatwiej było je ugryźć.

Kulki robimy z wodą - sposób dortezki Ja daję trochę marumoto body build - ponoć ma tuczyć i też trochę zlepia całość. Mielimy ziółka i lecznicze korzenie oraz dodajemy ziętka diaro. Do tego dodajemy witaminy i ewentualne lekarstwa. Formujemy małe kuleczki, dajemy na talerzyku i Żurek sobie zajada. Takie coś idzie 3x dziennie. Cała kula ma ok 2,5cm średnicy.

Spróbuję dziś zmielić malakserem, bo takie coś mam. Jak się sprawdzi to kupię do mamy zamiast młynka