CAVIARNIA

ja to ostatnio nawet pakuję byle jak prezenty.. muszę się ogarnąć i za rok podkradnę pomysł

tak.. chyba wreszcie wracam tu

Pomysł na oznaczenie prezentów zabójczy Wszystkiego dobrego w nowym roku!

A mnie się zawsze wydawało, że Homer to taki duży pies - jak wilczur. Pięknie mu w tym ubranku, przystojny jest. Mam jeszcze pytanie o tę myszkę, ile ona żyła? Mam 14 dzikich lokatorek i lokatorów. Nie to, że ich nie lubię, ale dużo pracy przy nich, żeby ogarnąć te zapaszki.

Nie wiemy niestety, ile mysza żyła, bo nie wiemy ile miała, jak ją nabyli. U siostry żyła ok 2 lat. Chyba niecałe 2 lata...

Homer w święta ukradł ze śmietnika (naszego w domu) kość od kurczaka... Mama podniosła taki wrzask, że myślałam, że mu ogon drzwiami przycięłam czy inna tragedia... Oczywiście nie zdążył nawet poczuć jej smaku...bidok...

No to rzeczywiście bidok! Tym razem nie udało Mu się.. ale..
Dobrego ROKU!!!

Nie chcieli dać mu indyka to sobie chciał chociaż kosteczkę zawinąć.. I też nie pozwolili. Ciężki żywot psa

Homer dostał na święta nową powłoczkę na poduszkę, która służy mu u mamy. Jest tam naszywka z wilczkiem, ale niestety odbiła się od lampy błyskowej...




Żurek zadumany nad talerzykiem...albo po prostu Żurek konsumujący


I jeszcze Żurek


I Miecio


I wejście do pokoju miśków


I Homerciok słodziaczek

Homerek a Miecio to model pierwsza klasa

Miecio zapozował

Homer jest kochany

Biedny Homer, nawet w święta nie dasz mu pojeść