Strona 65 z 139
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 09 sie 2016, 7:31
				autor: Anula
				Asita pisze:Maniek i Getry coś mi to mówi...ale chyba długa cisza w tamtym wątku 
 
 
Biedny Cwaniak, pewnie nikt go w ogóle nie słucha 

 
Słyszeć to Cwaniaka słyszą wszyscy, niestety nie da się go nie słyszeć. Ale czy go ktoś słucha to wątpię  
 
 
No tak u Mańka i Getrusia niestety cisza, trzeba Pańcię pogonić do systematyczności  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 10 sie 2016, 8:50
				autor: Cynthia
				Cwaniak proszę nie wystawiać cierpliwości Anuli i nie chorować już, ta męska próba zwracania na siebie uwagi za wszelką cenę, wstydził byś się  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 10 sie 2016, 10:15
				autor: Anula
				Cwaniak musi przycwaniaczyć  

 Chyba był zazdrosny, że ostatnio moja uwaga skupiona jest na Tesi, typowy zazdrosny samiec  

 Zresztą w klinice do której jeździmy jest 8 lekarzy i połowa z nich wie doskonale już nawet nie kim ja jestem, oni wiedzą kim jest Cwaniak. A jak Cwaniak się rozedrze to i w szpitaliku wiedzą kto odwiedza pana doktora   

 W poniedziałek lekarz chwycił jego łapkę i tylko oglądał a ten już jechał z darciem jak syrena alarmowa  

 Żarty żartami, ale on jest młody a od urodzenia łapie co chwilę coś, obawiam się co będzie jak będzie w sile wieku.
 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 11 sie 2016, 13:44
				autor: Asita
				Może coś na wzmocnienie? Coś na odporność?
			 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 11 sie 2016, 16:36
				autor: Anula
				Asiu właśnie zaczęliśmy podawanie i pewnie na stałe już będziemy podawać w przypadku Cwaniaka.
Wczoraj miałam niezłą akcję wieczorem, wleciał do mieszkania szerszeń  

  Byłam przerażona, ale jak wleciał dziewczynom do klatki to dostałam zawału. Od razu poleciałam i niestety niezbyt delikatnie ale za to szybko wyjęłam je z klatki. Nie chcę myśleć co by było jakby któraś ugryzł  

  Mąż skutecznie pozbył się gnojka  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 11 sie 2016, 17:41
				autor: Siula
				Łooo matko  

  Jak ja nie lubię tych latających gryzących brrrrrr. Też bym pierwsze świnie ratowała  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 12 sie 2016, 10:38
				autor: Asita
				A co ten dziad do świnek poleciał? 

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 12 sie 2016, 10:45
				autor: Chocolate Monster
				O matko  
 
 
Do mojego pokoju kiedyś osa wleciała i pierwsze co zrobiłam to zakryłam klatkę kocem 

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 12 sie 2016, 11:37
				autor: loriain
				Anula pisze:Asiu właśnie zaczęliśmy podawanie i pewnie na stałe już będziemy podawać w przypadku Cwaniaka.
Wczoraj miałam niezłą akcję wieczorem, wleciał do mieszkania szerszeń  

  Byłam przerażona, ale jak wleciał dziewczynom do klatki to dostałam zawału. Od razu poleciałam i niestety niezbyt delikatnie ale za to szybko wyjęłam je z klatki. Nie chcę myśleć co by było jakby któraś ugryzł  

  Mąż skutecznie pozbył się gnojka  

 
Tez raz miałam taką sytuację,  jeszcze w Polsce przy poprzednich świnkach. Wylazl dziad zza szafy przy której stała klatka. Mało nie umarlam jak to zobaczyłam  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)
				: 13 sie 2016, 7:01
				autor: Anula
				Następnego dnia znowu wleciał nam szerszeń 

 Muszą mieć gdzieś gniazdo niedaleko. Teraz już zamykamy okna jak siedzimy wieczorem przy zapalonym świetle  
