Strona 631 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 08 maja 2017, 19:28
autor: joanna ch
i jak chłopaki?

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 08 maja 2017, 19:46
autor: Asita
Dziś był wielki dzień dla Homera - poszliśmy na plażę :szczerbaty: Zimno jak nie powiem, 8 maja a u nas 3 stopnie... U Miga w Huelvie to chyba 23 i to z wieczora...
A więc:

idziemy laskiem do plaży
Obrazek

jesteśmy na plaży (Homer śmiesznie rozczapierzał paluszki na piasku :lol: )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A chłopaki dziś byli na kontroli. U Mietka Mig wyczuł gulkę z boczku, kaszak oczywiście, więc dziś było usuwanie. Ale Miecio był dzielny, dostał miejscowo znieczulenie i szybko dziadostwo wylazło. Żurkowi ładnie wszystko się goi, troszkę ząbki niektóre przerosły i było lekkie cięcie, kieszonki prawie czyste, ropy minimalnie albo chyba nawet w ogóle w zębodole od trzonowca (przy siekaczu czysto). Generalnie jest ok, tylko Żurek nie chce przytyć :idontknow: Trawę i mlecze je, sianko i suszoną trawkę podjada naprawdę ładnie jak na jego możliwości, skubnie ogóreczka ale warzyw nie je. Dokarmiamy, ale nie wiele. Boje się, że jak będziemy dokarmiać za dużo, to będzie najedzony i nie będzie sam chciał jeść. Więc dajemy ok 2ml 2x dziennie. Wiem, że to mało, ale Żurek okropnie nie chce być dokarmiany. Świeżą trawę dostaje 3x dziennie. Mietek opycha się niezmiernie przy okazji. Już jest spaślakiem :nie_powiem: I wydaje mi się, że sporo je tej trawy, ale może jednak nie wystarczająco.. Nie wiem. Dr Judyta mówi, że na pewno jeszcze go boli przy tych zębach i trzeba mu dać kilka tygodni. Tylko że ciągle nie idzie w górę a ciągle o 1-3 gramy w dół. I kilka dni utrzymuje się 860, potem kilka dni 850, teraz 840 a dziś rano było 839... Cóż, zobaczymy. Dziś nazbierałyśmy młodych listków malin, poziomek i pokrzywy i zaczynamy sezon suszenia. Może to będzie chciał jeść. A, i dziś kupiłam cykorię...dawno zapomniany rarytas...od razu Żurek pożarł 1/3 liścia.. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Jestem umęczona ciągłymi jazdami w tę i nazad do mamy i do mnie. Nie mówię nawet ile kasy idzie na benzynę...

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 11 maja 2017, 11:23
autor: Eris
Asiu, i jak rekonwalescencja Żureczka?

Fajnych masz panów spacerowiczów :D

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 11 maja 2017, 16:12
autor: Siula
Homer miał fajny spacerek po plaży :D Łapki wymasowane piaseczkiem. A jak Żuruś z jedzeniem?

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 12 maja 2017, 19:44
autor: martuś
Właśnie jak tam pan Żurek? Chłopaki już mieszkają razem czy dalej rozdzieleni?

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 14 maja 2017, 11:29
autor: Asita
Żurki są połączone już w sumie dawno... Mam strasznie mało czasu na internet. Codziennie po pracy jeżdżę do mamy czyścić Żurkowi zębodół, potem idziemy po trawę, chyba że przyjeżdżam po wieczornej zmianie to wtedy albo nocuje u mamy albo nocą wracam na Sopot. Mietek naprawdę zrobił się grzeczny. Łączenie było spokojne. Może zrozumiał, że jak będzie natrętny, to zabiorą Żurka.. Bobki Żurka są naprawdę ładne, dawno takich nie było, Żurek chyba podjada bobki Mietka, albo swoje, nie wiem, bo teraz robi takie, że nie odróżniam.. Je naprawdę dużo siana, suszonej trawy i świeżej zielonki. Warzyw nie tyka, ale to siano i trawa naprawdę ładnie mu idzie. No i właśnie nie wiem czemu - i nie mam już pomysłu - bo waga powoli idzie w dół. Dokarmiamy ratunkową też i tyle sam je. W środę na kontrol mam zawieźć siuśki. Zapytam o usg. Wetka mi powiedziała, że nie chce dawać mu tyroksyny, bo skutki uboczne są zbyt niebezpieczne dla świnek.. Krwi jeszcze nie badaliśmy, ale jeśli mamy to zrobić tylko dla naszej wiedzy, to po co...Żurek zachowuje się naprawdę fajnie, jest aktywny, zainteresowany jedzonkiem, daje radę z Mietkiem. Czasem tylko jeszcze worek od bobków musimy mu czyścić, ale to na bieżąco, więc nie ma problemu.. Może on już tak będzie miał, że będzie znikał powoli?.....

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 14 maja 2017, 12:49
autor: Anula
Wg mnie chudnie bo nie je warzyw. Cwaniak jest prawie 2 miesiące bez warzyw i daję mu naprawdę duże ilości karmy żeby wagę utrzymał, ja zje trochę mniej to od razu widać na wadze. Tak czy siak cieszę się, że u Was lepiej i nadal trzymam za Was kciuki.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 14 maja 2017, 14:22
autor: Asita
Też tak myślę, ale niby podstawą jedzenia świnki jest: 1. siano, 2. zielonka a dopiero potem warzywa... Czyli chociaż powinien stanąć w miejscu z tą wagą a ona jednak powoli idzie w dół...

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 14 maja 2017, 14:45
autor: Siula
Dobrze ż Żuruś sam je. Może ta waga się w końcu unormuje. :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 14 maja 2017, 16:08
autor: joanna ch
Homer sobie pięknie pospacerował :love: